Primodium

Autor: Pelagius
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

dstawił, zresztą doktorek specjalnie nie naciskał, pieniądz jest pieniądz. Martwiło go tylko miejsce, gdzie musiał te sekcje przeprowadzać. Nie lubił tej małej kapliczki na przedmieściach. Źle mu się kojarzyła. Podobno stała tu jeszcze nim założono miasto. Kiedyś policja aresztowała tu kilku młokosów, którzy bawili się w sektę. Było parę ofiar, ale ogólnie rzecz ujmując poza krwią na ścianach nic złego gówniarze nie robili. W końcu zabijali tylko bezdomnych.
Doktorek ubabrał się po łokcie zatęchłymi flakami i chciał już oświadczyć, że nic w tym truposzu nie znajdzie, aczkolwiek właśnie wtedy coś błysnęło gdzieś w okolicy jelit. Doktorek odgrzebał trochę zgnilizny i ku swemu zaskoczeniu na ręku zobaczył nic innego jak binokl w złotej oprawce. Przyglądał mu się chwilkę zdumiony. Było to ostatnie co zapamiętał przed śmiercią.
 Gazety następnego dnia rozpisywały się, że człowiek zwany w kręgach medycznych doktorek kostucha, spotkał właśnie tę niezbyt miłą panią... Co wszystkich zdziwiło, ktoś wydłubał mu prawe oko.


To jedynie wstęp, do zdarzeń, które przyjdzie wam ujrzeć...

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Pelagius
Użytkownik - Pelagius

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2011-10-30 20:45:39