Rosyjska dusza

Autor: LKZelewski
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Tylko nie srajcie nam na progu i nie celujcie w nas ze swoich karabinów.

Historia bywa pokrętna i złośliwa. Różnie się układało i nie wszyscy byli w porządku. Nie oceniam naszych i waszych sąsiadów, ani przez pryzmat trudnej historii, ani przez pryzmat teraźniejszości, ani przyszłości (islamscy ekstremiści – ich cele i dążenia – w Dagestanie i Czeczenii etc.). Oceniam was. I to nie przez pryzmat historii. Lubicie referenda? Uważacie, że zawsze tak powinno się decydować? Zróbcie refendum w Czeczenii, sukinsyny.

Nie życzę wam źle. Nie chcę z wami zwady, ale to wasz zwyczaj pojawiać się w okolicach 17 bez zapowiedzi. Nie pamiętacie tego? No tak, wtedy też walczyliście o prawa uciśnionych, równość i inne bzdury. Dla równości najlepiej urżnąć wszystkim łby.

Nie dziwcie się, że teraz przewracamy pomniki bohaterskich żołnierzy Armii Czerwonej, którzy „ratowali” nas w ’45. Problem w tym, że ci sami czerwonoarmiści gwałcili nasze babki w ’39. Przekraczając granicę mówili wszystkim, że na Germańca idą.

Nienawiść, konfrontacja? Nie chcemy tego. I nie zmuszajcie nas, tak jak robiliście to już w przeszłości.

Wielka Wojna Ojczyźniana? Gówno! Nie byłoby jej, gdybyście najpierw do spółki z Adolfem nie napadli na Polskę. Sami zamordowaliście miliony tych waszych tak zwanych Bohaterów Związku Radzieckiego.

A ten wasz minister spraw zagranicznych, ten wasz Raszjansztajn w garniturze? Uznaje waszą ostatnią agresję, jako ruch wolnościowy. Zawsze krzewiliście wolność. Tylko dlaczego tylu ludzi zginęło forsując mur berliński w drodze na zachód? W drugą stronę nikt nie szedł. Przypadek? Wy powiecie oczywiście, że to wroga propaganda, że to zachodni banderowcy, którzy chcą… Na pewno coś wymyślicie – pewnie, że zniszczyć wasz kraj i ukraść co się da. Oświecę was: ci wasi „banderowcy” mają kupę kasy, dobre samochody i wyjeżdżają w Alpy na narty, albo na słoneczne egzotyczne plaże. A wasz grajdołek obchodzi ich tyle, co zeszłoroczny śnieg. Chyba, że szykujecie kolejny 1919, 1939, 1979, 1994, 2008, 2014… Lista bez końca. Co dalej? Litwa, Łotwa i Estonia 2015?

2008? Gruzja? Agresja? Nie, skąd, to tylko pielgrzymka ku czci Stalina. Pomnik mu! Największy morderca Rosjan w historii. Nie życzę wam źle, ale prawda jest taka, że im was mniej, tym mniej czołgów jadących na zachód obsłużycie na raz. Masowe mordy, gwałty, grabieże, a w końcu skrajna bieda i zapaść gospodarcza – oto wolność niesiona na bagnetach Armii Czerwonej. W 2008 na czele pielgrzymki ku czci Stalina szli wasi tak zwani „mirotworcy”. Wprowadzali pokój. Cóż, zgodnie z poglądem Stalina, śmierć rozwiązuje wszystkie problemy. Nie ma człowieka, nie ma problemu…

Dwadzieścia lat temu zwarliście umowę: Ukraina odda broń nuklearną – Ukraina zachowa integralność terytorialną. W 2008, po waszych harcach w Gruzji, wasz Raszjansztajn spraw zagranicznych, na pytanie dziennikarza, czy następna będzie Ukraina, oświadczył: Ukraina nie ma się czego obawiać. W świetle powyższego już w 2014 zerżnęliście własne dupsko – łgarstwem, krętactwem, niesłownością i cynizmem tak ordynarnym, że przypomina mi się Adolf H. ’38: zajął czechosłowackie Sudety, ponieważ były zamieszkane przez Niemców i stwierdził, że to już ostatnie żądanie terytorialne. Adolf H. ’39 zajął całą Czechosłowację… Potem do spółki ze Związkiem Sowieckim rozpętał wojnę światową.

Dziś oskarżacie Zachód o łamanie porozumień? To tylko reakcja na waszą agresję – reakcja obronna, tępe chuje.

Najpierw zbrojnie zajmujecie część Ukrainy. Potem podsycacie społeczne niepokoje w innych jej częściach. Przemoc jest na porządku dziennym, umierają ludzie. A kiedy rząd Ukraiński podejmuje bardzo powściągliwe wysiłki w celu opanowania sytuacji, wy nazywacie to zbrodniczym użyciem sił zbrojnych. Wy, którzy od lat mordujecie mieszkańców Kaukazu. Fakt, w ostatnich latach mniej używacie sił zbrojnych. Teraz to robota zwartych pododdziałów milicji/policji, tych samych, które w Moskwie katują uczestników opozycyjnych demonstracji.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
LKZelewski
Użytkownik - LKZelewski

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2020-07-13 21:42:22