sami ocencie, fragment ksiazki

Autor: rainbow88
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Ale jeszcze dziwniejsze było to ze nie zauważyła Zakija w strefie bezpieczeństwa. A przecież będąc na terenie ośrodka Musiał tu tez trafić. Co prawda było tu przeszło 200 osób ale biorąc pod uwagę chyba ponad 200 cm wzrostu tego albinosa to raczej nie trudno go nie zauważyć.  

No cóż mam go gdzieś – pomyślała Monica  i zauważyła nieobecność Musada, po chwili zauważyła ze rozmawia z jakimś  gościem w średnim wieku  ubranym w elegancki czarny garnitur o blond włosach właściwie bardzo  podobnym do Davida Bowiego. W dzieciństwie bardzo często słuchała jego piosenek które puszczała jej mama która to była jego wielka fanka…. Wydało się to strasznie dziwne gdyż do rzadkości należał widok rodowitego białego europejczyka którym ów  gentelman w istocie był. Starała się usłyszeć o czym rozmawiają ale wychodzący tłum ludzi zmusił ja do opuszczenia pomieszczenia…

 

- dzień dobry kapitanie – Musad przywitał się z tajemniczym nieznajomym

- witaj przyjacielu, wiesz dlaczego tu jestem?

- mogę sie tylko domyślać, od jakiegoś czasu jestem odcięty od informacji…

- no tak, słyszałem o twoich kłopotach ale chyba już wszystko się uspokoiło?

- tak, tak myślę… domyślam się ze jest Pan rezydentem sektora C?

- to prawda  prowadzimy tam pewne działania pod nadzorem twojego przełożonego dr. Hagensa. Mam nadzieje ze wszystko co planujemy pójdzie zgodnie z planem i w niedalekiej przyszłości  dojdzie do ostatecznego rozwiązania.

Kiedy nie znajomy wypowiadał te słowa  kolejne wstrząsy nawiedziły ośrodek tym razem były na tyle silne ze strop Sali zaczął się kruszyć i pozostali ta jeszcze pracownicy zaczęli uciekać w popłochu.  Nieznajomy i Musad udali się w kierunku wyjścia awaryjnego, tym czasem Monica przeżywała kolejne chwile grozy…..

 

 

II

 

Nie znowu to samo!!!!!! Przerażony glos krzyczał w głowie  Monicy. Biegła w stronę głównego holu aby wydostać się na zewnątrz co wydawało by się nieco karkołomnym posunięciem gdyż wstrząsy sejsmiczne bardzo często powodują rozsypywanie się budynków i zapadanie terenu mimo to intuicja Mówiła jej aby jak najszybciej wydostać się z laboratorium.  Biegnąc przez niezliczone korytarze i półpiętra zauważała innych ludzi w podobnie jak ona szukających ratunku. Nigdy wcześniej nie wystąpiła tak długa i silna fala wstrząsów ja ta teraz. Winda była albo nieczynna albo korzystanie z niej byłoby samobójstwem wiec dziesiątki ludzi biegło do góry czyniąc to w iście sprinterskim tempie. Wreszcie po kilkudziesięciu metrach w gore Monica znalazła się w samym środku cyklonu. Kopula kliniki była częściowo rozsypana, wszędzie pełno gruzów, naszczecie nie widziała nikogo rannego. Panował ogromny zamęt i zamieszanie, ludzie biegali dosłownie we wszystkich kierunkach byle by znaleźć drogę ucieczki. Nawe ochrona i strażnicy nie panowali już nad nad sytuacja, zresztą czy to ważne to była chyba ta chwili która przypomniała Monice teorie zezwięrzęcenia – wreszcie wydarzyła się ekstremalnie niebezpieczna sytuacja która bezpośrednio zagraża życiu – w takich momentach z człowieka wychodzi prawdziwa natura. Liczy się tylko przetrwanie. Ludzie tratujący się nawzajem, odpychający się , kto pierwszy do wyjścia ten lepszy. Monica  wybiegła na parking wprost do swojego nowiutkiego Zhen  500 najnowszego dziecka Chińskiego brata. Zapaliła silnik o ruszyła prosto w stronę miast a które wydawało się najbezpieczniejszym miejscem, o dziwo wstrząsy bowiem omijały duże aglomeracje a dotykały głównie otwartych terenów na których właśnie znajdowała się klinika.  Nie bez powodu w nazwie auta umieszczono liczbę 500 to ilość koni mechanicznych a właściwie elektrycznych jakim dysponował – 4,5 sekundy do 100km/h robiło wrażenie nawet na Monice której to nie zależało specjalnie na demonie prędkości. Auto dostała bowiem od swojego ojczyma tak samo zresztą jak mieszkanie do którego właśnie pędziła.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
rainbow88
Użytkownik - rainbow88

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2012-01-06 21:19:58