splątane serca...cz 3

Autor: mistic
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Wujek  Zdzisio po dwóch godzinach zapukał do drwi.

- Kinia, Pino miał wypadek.

- Jak wypadek, gdzie on jest?

- Jechał jak szalony i wypadł z zakrętu. Nic mu nie jest. BMW tylko ucierpiało. Został w szpitalu na obserwacji.

- Zawieziesz mnie do niego?

- Nie, nie chciał żebyś go zobaczyła w tym stanie. Dzwoniłem do niego, nie chciał, żebym ci powiedział, ale myślę, że za dużo niedomówień między wami narosło. Czas w końcu zacząć rozmawiać i mówić wszystko, całą prawdę.

- Jaką prawdę. Co jeszcze wiesz?

- Wiesz gdyby nie Marika I Sandra, to dawno by już rozszedł się z żoną. On jej w ogóle nie kochał. Przypominała wyglądem ciebie. Tak mi się zwierzył. Chciał by była tobą. Nie widziałaś, nie byłaś tu jak on cierpiał ,przez swoją głupotę.

- Nikt mi nic nie mówił. Ja też cierpiałam, tylko nikt o tym nie wiedział

- Wiem, on jednak pragnął twojego dobra, co okazało się dla was większym cierpieniem.

- Wujku dlaczego mama to zrobiła, a on jej posłuchał?

- ona zawsze miała siłę w przekonywaniu o swoich racjach. Widocznie chciała ciebie chronić, bo Pino jest dzieckiem jej pierwszej miłości. – Kinia  przyglądała się wujowi z niedowierzaniem

- Jak to, przecież zawsze mówiła ,że tata był jej pierwszym i ostatnim

- Ale nie m mówiła, jak Władek zawrócił jej w głowie, jak jego mama nie pozwoliła się im spotykać, bo to ona była nie odpowiednią partią dla Władka. Przez twoją matkę przemówiła nie tyle twoje dobro co zemsta, za to, że Władek nie stanął po jej stronie.

- Historia się powtórzyła ale w druga stronę

- No właśnie. tylko, że Pino o tym nie wie. Władek długo nie mógł spojrzeć Twojej mamie w oczy. Unikał spotkania z nią.

- Niedaleko pada jabłko od jabłoni.

- Tylko, że Włodek ułożył sobie życie, bo nie kochał Twojej mamy tak ja Pino Ciebie.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
mistic
Użytkownik - mistic

O sobie samym: ogarneła mnie nicość....
Ostatnio widziany: 2013-02-25 20:30:23