spowiedź pani Weroniki

Autor: hatrin
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

rzyznać, że była to bardzo udana impreza. Było wesoło, wspólnie tańczyliśmy, piliśmy, rozmawialiśmy i w pewnym momencie zjawiła się grupka ludzi których nie znaliśmy. Zapytali czy mogą się dołączyć, zgodziliśmy się bez wahania. Wyglądali na bardzo sympatycznych ludzi, do tego w naszym wieku. W ten dzień moje życie zmieniło się po raz kolejny. Wtedy właśnie poznałam Konrada. Miły, przystojny blondyn o niebieskich oczach. Śmieszyło mnie to, że we wszystkim się różniliśmy, ale powiedzenie „przeciwności się przyciągają” było idealne na opisanie nas obojga, on spontaniczny, żywiołowy i dowcipny, ja cicha, nieśmiała i skromna. Siedzieliśmy przy ognisku rozmawiając, śmiejąc się oraz pijąc i paląc. Spodobała mi się jego duża czarna zapalniczka. Konrad wyjął scyzoryk z kieszeni i wyrył na niej półksiężyc oraz pierwsza literę swojego imienia. Powiedział, że będzie mi to przypominać kogo poznałam przy blasku księżyca. Tej nocy przegadaliśmy dobrych parę godzin i nie poprzestało na tym. Spotykaliśmy się częściej i coraz częściej aż zostaliśmy parą. Przy nim znów poczułam radość z każdego dnia. Chodziliśmy na długie spacery na których opowiadaliśmy sobie wszystko, dosłownie wszystko. Nie czułam skrępowania, nie przy nim. Tak bardzo przypominał mi Amelie, i czasami widziałam ją w jego oczach. Ale i to minęło i pewnego dnia zorientowałam się, że zapominam po trochu o niej z dnia na dzień. Miłość do niego stopniowo zaciera pamięć o Amelii. Czy moje serce było aż tak drobne, że nie było miejsca na ich oboje? Ciągle zadawałam sobie w myślach to pytanie starając się chyba dzięki temu nie zapomnieć mojej kochanej Amelii. Dni mijały i stawałam się coraz to innym człowiekiem. Szczęście uderzyło mnie z taką siłą, że nie mogłam go odrzucić, nie teraz. Miałam dla kogo żyć i cieszyło mnie to. Miałam miłość i przyjaciela na którego tak długo czekałam. Nie da się opisać co wtedy przeżywałam. To uczucie uśmiechu na twarzy było od tak dawna obce, a teraz powróciło. Niestety wszystko się kończy, nawet miłość i jestem na to świetnym przykładem, po raz kolejny...


Dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Ta wiadomość wytrąciła mnie z równowagi, nie wiedziałam czy mam się cieszyć czy zalewać łzami. Po raz pierwszy bałam się reakcji Konrada, bałam się nawet słów mojej babci. Nie miałam wykształcenia, mój chłopak był w trakcie studiów, nie poradzimy sobie – takie myśli przechodziły mi przez głowę. Zdobyłam się na odwagę i wyznałam mu prawdę i ku mojego zaskoczeniu…stchórzył. Najnormalniej w świecie stchórzył. W momencie jego oczy zmieniły się, jego słowa do tej pory ciepłe stały się oschłe. W czym zawiniłam, że spotykają mnie same złe rzeczy?! – krzyczałam! Konrad odszedł z mojego życia zostawiając po sobie jedynie gorzkie słowa i dziecko, które było tak małe i kruche. Nie mogłam winić przecież tego maleństwa. Znów zburzyło się wszystko w moim życiu, cała układanka, która jak puzzle rozpadła się na setki drobnych elementów. To był wieczór, mój chłopak wyszedł trzaskając drzwiami a ja upadłam na ziemie głośno płacząc. Wieczna miłość jaką sobie przysięgaliśmy odeszła jak machnięcie ręki, tak szybko. Cierpiałam po raz kolejny, płakałam i znów wszystko dookoła szarzało. Po jakimś czasie wyznałam w końcu cała prawdę babci, która przyjęła to ze spokojem. Mocno mnie przytuliła i obiecała, że się ułoży. Jej słowa brzmiały dziwnie absurdalnie ale nie chciałam jej tego mówić, czułam, że to jeszcze nie koniec. Tego dnia chciałam również powiedzieć mamie i ojczymowi. Miałam nadzieje, że przyjmą to podobnie jak babcia i pomogą mi. Nigdy nie zabiłabym swojego dziecka i postanowiłam go wychować, ale sama nie dałabym rady.


Pamiętam ten dzień jak wczoraj. Mama krzątała się w pokoju, Krzysztof właśnie wchodził po schodach na korytarz. Poprosiłam aby się zatrzymał bo chciałabym im o czymś powiedzieć. Spojrzał na mnie swoim chłodnym wzrokiem i zawołał mamę. Staliśmy tak w trójkę spoglądając na siebie. Czułam jak głos zacz

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
hatrin
Użytkownik - hatrin

O sobie samym: Jestem pogodną dziewczyną z marzeniami.Nie lubię chamstwa,kłamstwa i mszczenia się.Nie przejmuje się opinią innych o moich wierszach czy opowiadaniach.Zawsze robie swoje.To tyle o mnie.
Ostatnio widziany: 2010-06-06 14:52:28