Szukając prawdy… (cz. I)

Autor: Cabaj
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

         Pierre, chcąc być wiernym tradycji, wybrał wszystkie dziedziny w których specjalizowali się jego przodkowie. Nie wiadomo w jaki sposób odziedziczył umiejętność przyswajania języków obcych. W wieku 20 lat, tuz po maturze potrafił posługiwać się czterema językami: angielskim, polskim, francuskim i rosyjskim. Później, w czasie studiów doszły do tego języki starożytne tj. łacina i hebrajski, a także hiszpański i arabski.

Wieczorna cisza dała i jemu odczuć niepokój związany z nagłymi zniknięciami młodych kobiet. Wiedział tylko o dwóch napadach, jednakże napięta atmosfera wyrażająca się wzmożonymi patrolami policyjnymi na ulicach oraz niemal zupełnym brakiem ludzi po godzinie dwudziestej drugiej dała o sobie znać. Po tej porze na ulicy można było spotkać jedynie młodych ludzi wracających grupkami z nocnych eskapad po klubach albo podchmielonych jegomości szukających drogi do domu.

 

Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Cabaj
Użytkownik - Cabaj

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2010-05-18 07:31:18