Mieczysław Bieniek


Ta osoba nie ma jeszcze biografii w serwisie Granice.pl Jeśli chcesz, by to się zmieniło, prześlij nam tekst o niej na pr@wwpol.com

Mieczysław Bieniek - twórczość

Okładka - Hajer na kole, czyli rowerem po Kirgistanie i Kazachstanie
Hajer na kole, czyli rowerem po Kirgistanie i Kazachstanie

"Hajer na kole" to kontynuacja „rowerowej serii” rozpoczętej książką "Hajer jedzie do Soczi". I podobnie jak w przypadku tej wcześniejszej, czytelnik również będzie mógł posmakować...czytaj dalej

Okładka - Hajer na andyjskim szlaku
Hajer na andyjskim szlaku

Barwny opis kilkumiesięcznej śmiałej podróży przed siebie przez andyjskie kraje, bogato ilustrowany sugestywnymi zdjęciami autora. Cennym dodatkiem są wspomnienia Bieńka z czasów dzieciństwa i pracy na...czytaj dalej

Okładka - Hajer jedzie do Soczi
Hajer jedzie do Soczi

Jak wygląda Rosja na pół roku przed Olimpiadą w Soczi z punktu widzenia rowerzysty, przemierzającego ją z Murmańska na północy do Soczi na południu? Ile w tym kraju zostało ze starego Sojuza? Jak odnoszą...czytaj dalej

Okładka -  Z Hajerem do Dalajlamy
Z Hajerem do Dalajlamy

Zapewne nasz autor nie jest mistrzem literackiej polszczyzny. Wyraża sie w sposób przaśny i dosadny, tak jak na prawdziwego górnika przystało. Kto by pomyśłał, że taki zwyczajny, swojski "chłop" wpadnie w wir...czytaj dalej

Okładka - Z Hajerem na kraj Indii
Z Hajerem na kraj Indii

„Z Hajerem na kraj Indii” to już druga książka podróżnika Mieczysława Bieńka, po cieszącym się sporym powodzeniem debiutanckiej „Hajer jedzie do Dalajlamy”. Podróżnik kontynuuje swoją...czytaj dalej

Okładka - Hajer jedzie do Dalajlamy
Hajer jedzie do Dalajlamy

Z pewnością nasz Autor nie jest mistrzem literackiej polszczyzny. Wyraża się w sposób przaśny i dosadny, tak jak na prawdziwego górnika przystało. Kto by pomyślał, że taki zwyczajny, swojski "chop"...czytaj dalej

1
Cytaty Autora

Marzyłem, żeby go zobaczyć, choć wszyscy mi mówili, że jestem wariat, debil i że nie mam na to najmniejszych szans. A tymczasem przez chwilę z nim rozmawiałem, dałem mu prezent. Wtedy też uzmysłowiłem sobie, że zrobiłem niesamowitą rzecz. Pokonałem samego siebie. Swoje słabości, nawet kompleksy, coś, co jest zupełnie przyziemne.


Więcej

Pokazuję kapitanowi pieniądze, chcę mu zapłacić, a on na to, że nic się nie należy. W takim razie chciałem im przynajmniej coś od siebie zostawić, ale miałem jedynie naklejki z czerwonym krzyżem i napisem: Służba ochrony zdrowia Kopalni Wieczorek. Wziąłem jedną i przykleiłem na kabinę, a drugą mu wręczyłem. On zaś pokazuje, żeby mu dać więcej. Przekazałem mu więc cały plik, chyba za 100 sztuk. (...)


Więcej
Wszystkie cytaty tego autora Dodaj cytat tego autora
Reklamy