Nie dało się wywietrzyć pomieszczenia i usunąć zapachu spalonego papieru, więc wyjął cygaro z drewnianej szkatułki i zapalił je. Zdmuchnąwszy świecę, wyszedł z biura. Zobaczył stojącego tyłem mężczyznę w czarnym garniturze, przeglądającego zawartość regału z książkami.
Nie dało się wywietrzyć pomieszczenia i usunąć zapachu spalonego papieru, więc wyjął cygaro z drewnianej szkatułki i zapalił je. Zdmuchnąwszy świecę, wyszedł z biura. Zobaczył stojącego tyłem mężczyznę w czarnym garniturze, przeglądającego zawartość regału z książkami.
Książka: Agentka