Do moich obowiązków w Nowym Jorku należało przenoszenie na mikrofilmy zagranicznych gazet, między innymi zdjęć i artykułów poświęconych paleniu książek przez nazistów w różnych częściach Niemiec. Byłam wściekła, czułam obrzydzenie, patrząc na te fotografie. Chciałam zrobić coś konkretnego, żeby uratować te książki, chciałam jakoś walczyć z faszystami.
Do moich obowiązków w Nowym Jorku należało przenoszenie na mikrofilmy zagranicznych gazet, między innymi zdjęć i artykułów poświęconych paleniu książek przez nazistów w różnych częściach Niemiec. Byłam wściekła, czułam obrzydzenie, patrząc na te fotografie. Chciałam zrobić coś konkretnego, żeby uratować te książki, chciałam jakoś walczyć z faszystami.
Książka: Agentka