Poszli dalej. Krok po kroku, a ostrożność była na pierwszym miejscu. Nie mieli pewności, czy ktoś nie czai się za zakrętem. Już samo wchodzenie po krętych schodach było niebezpieczne i od razu zdradzało ich położenie.
Poszli dalej. Krok po kroku, a ostrożność była na pierwszym miejscu. Nie mieli pewności, czy ktoś nie czai się za zakrętem. Już samo wchodzenie po krętych schodach było niebezpieczne i od razu zdradzało ich położenie.
Książka: Tożsamość