Właściwie wszystko, co dotąd widziała w tym domu, było białe albo złote, jeśli nie liczyć książek w bibliotece, misy z owocami na wyspie kuchennej i zielonego pudełka z chusteczkami higienicznymi obok.
Z jednym tyłkiem nie można jechać na dwóch koniach jednocześnie.
Mimo wszystkich "skarbów" i "kocham cię" Laura potrafiła być zimną suką.
To był koniec. Klika przestała istnieć, a jej najlepsza przyjaciółka przestała być jej najlepszą przyjaciółką. Nie miała już nikogo. I nic.
Właściwie wszystko, co dotąd widziała w tym domu, było białe albo złote, jeśli nie liczyć książek w bibliotece, misy z owocami na wyspie kuchennej i zielonego pudełka z chusteczkami higienicznymi obok.
Książka: Po tamtej nocy