Wspomnienia i starość - to od dawna byli dwaj "mieszkańcy" tego domu, wypełniający jej codzienność. Im bardziej się starała, tym częściej brało ją na wspominki.
Lena czuła się tylko tu i teraz.. Zdążyła zauważyć, że ludzie rzadko żyli teraźniejszością. Albo karmili się przeszłością i powtarzali, że „kiedyś to było fajnie”, albo dla odmiany ciągle na coś czekali, jakby nadchodzące wydarzenia mogły być wyłącznie lepsze.
Wspomnienia i starość - to od dawna byli dwaj "mieszkańcy" tego domu, wypełniający jej codzienność. Im bardziej się starała, tym częściej brało ją na wspominki.
Książka: Ostatnia tajemnica