Jeśli chodzi o służbę, Gąska nie ma nadmiernych ambicji. Pasuje mu stanowisko oficerskie, niekierownicze, bo za nic nie odpowiada. Może podrzucać swoje kontrowersyjne pomysły, których ma aż nadto.
Jak się zapiszesz do ZOMO, to każdy rok liczy ci się podwójnie do emerytury. Tak że pobiegasz sobie z kumplami paręnaście lat, wypałujesz kilku gości i po czterdziestce możesz przejść na zasłużoną, nie najniższą emeryturę. A potem może sobie poszukać normalnej pracy.
Nadzieja na pokojowe zakończenie demonstracji zaczęła topnieć jak lód w drinku wystawionym na słońce.
Jeśli chodzi o służbę, Gąska nie ma nadmiernych ambicji. Pasuje mu stanowisko oficerskie, niekierownicze, bo za nic nie odpowiada. Może podrzucać swoje kontrowersyjne pomysły, których ma aż nadto.
Książka: NUMER DRUGI