Po co badać autentyczność, jeśli nie po to, by jej poszukiwać - próbować wycisnąć resztkę prawdy z tego słowa, zanim ono tak bardzo wypłucze się ze znaczenia, że stanie się słowem: łuską bez kuli, terminem, którego można używać jedynie w cudzysłowie?
Po co badać autentyczność, jeśli nie po to, by jej poszukiwać - próbować wycisnąć resztkę prawdy z tego słowa, zanim ono tak bardzo wypłucze się ze znaczenia, że stanie się słowem: łuską bez kuli, terminem, którego można używać jedynie w cudzysłowie?
Książka: Domek z piernika