Jeden krok w tył, dwa kroki w przód. Z tym sobie radziłem, ale gdy ktoś atakował moją rodzinę, kryteria dyskusji diametralnie się zmieniały.
Jeden krok w tył, dwa kroki w przód. Z tym sobie radziłem, ale gdy ktoś atakował moją rodzinę, kryteria dyskusji diametralnie się zmieniały.
Książka: Piętno