dziewczynka w niebieskim płaszczyku

Autor: Aneri
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Chyba się z tym zgadzam – cała Ty – twórcza i kreatywna – na pewno to najbardziej Ci się spodobało? - przyznaj się, rzekła Matylda

Oczywiście masz rację – przyznałam – nie zgadzam się tylko z określeniem, że niezależnie od wieku sprawia wrażenie beztroskiego podlotka.

Niezależna i buntownicza...

A jak... Znalazłam jeszcze coś o określeniu dnia urodzin – Chcesz posłuchać? -

Czytaj, wiesz, że Mimi teraz nie pozwoli mi tak szybko zakończyć rozmowy – w tle znowu słychać było dźwięki 11-to letniego syna Matyldy.

Antek urodził się jako wcześniak, wszystko było dobrze w czasie ciąży. Jednak u wcześniaków bardzo często dochodzi do wylewów, czasem się wchłaniają, czasem nie. Antek ma dziecięce porażenie mózgowe, nie chodzi, nie siedzi i nie mówi. Wydaje pewne dźwięki, ale są to sylaby, albo wyrazy dwu sylabowe, dzięki którym można się dowiedzieć czego potrzebuje. Matylda i Karol mówią do niego Mimi.

- To posłuchaj tego:

,,Urodzeni w środę, jak przystało na "wyśrodkowanych" są bardzo spokojni, pracowici, energiczni, weseli i obdarzeni wiecznym "głodem wiedzy", nie tylko tej książkowej ale i zdobywanej na łonie natury o każdej porze roku.

Ludzie urodzeniu w środku tygodnia znajdują się pod władzą miłego, ruchliwego, bystrego i najbliższemu słońcu Merkuremu. Jest to mała planeta, choć o ogromnej energii, którą zapewne czerpie z bliskiego przebywania z naszą życiodajną gwiazdą Słońcem, wokół której tak żarliwie i odwiecznie krążą planety naszego układu. Merkury jest bardzo wszechstronny i dlatego obdarza urodzonych w środę wieloma zaletami, talentami, choć uposaża ich też w smykałkę do interesów, często cwaniactwa i przekupstwa. Podopieczni tej planety są bardzo często szefami własnych firm, nie lubią zbytnio podporządkowywać się innym, a jako sprytni, pracowici i mądrzy ludzie interesu potrafią dobrze pokierować swoją karierą i zdobywanymi w finansami. Są ugodowi i przyjacielscy, w miłości bardzo rozważni, ale gdy zawładnie nimi prawdziwe uczucie kochają dozgonnie i żarliwie ofiarowując całego siebie drugiej osobie, itd...''

 

- No, to w takim razie dotyczy to nas obu – ja też urodziłam się w środę – oznajmiła Mat
Doskonale pamiętałam, że Matylda urodziła się we środę. Ale różnica między nami polegała na tym, że ja zawsze byłam zazdrosna o to, że ona była uznawana za tą bardziej mądrą, a ja za ładniejszą. Sęk w tym, że mi bardziej zależało na tym, żeby zająć jej miejsce. Wcale nie chciałam być ładną dziewczynką z kucykami, którą i tak byłam. Chciałam, żeby ktoś cenił mnie za to jaka jestem i kochał taką, jaką jestem. Tymczasem jednak, często bywało, że miałam wrażenie, że rodzice, a szczególnie ojciec chwalił się przed swoimi gośćmi – ładną córką i mądrą córką. A we mnie wzbierała złość na to wszystko. Bo jaka tu moja zasługa w tym, że wyglądam jak wyglądam?

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Aneri
Użytkownik - Aneri

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2014-11-23 12:23:37