Ktoś

Autor: km-13c
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Po zajściu sam zgłosiłem się na policję. Wiem, że popełniłem zbrodnię, ale nie żałuję i uważam to za słuszne. Niech ludzie wiedzą, że ktoś powiedział „nie”. W końcu na każdej wojnie zwycięzca ponosi straty, jak nie w sprzęcie, to w ludziach. Jak to mówią: rewolucja zjada własne dzieci. Tak jest, choć nie ma znaczenia co myślę. Nie boję się śmierci, bo co mam do stracenie... życie? Liczy się tylko życie z kimś i dla kogoś. A takiego kogoś chwilowo nie było. W pełni zgadzam się na to, co mnie spotyka. Pewnie myślicie, że jestem nawiedzonym maniakiem. Proszę bardzo, przecież szczerość to podstawa.

Na koniec muszę wam powiedzieć, choć może w to nie uwierzycie…  Nie mam, nie miałem i z całą pewnością nigdy już nie będę miał natury mordercy. Byłem spokojnym, wierzącym, cichym człowiekiem lubiącym futbol, film, Beatlesów, inteligentnych ludzi, a zwłaszcza tę piękniejszą część. Jednak każdy ma swoją wytrzymałość. Coś we mnie pękło i zrobiłem, co zrobiłem. Zasłużyłem na śmierć, choć nie żałuję, nie mam pretensji i będę umierał z uśmiechem na ustach, a jeśli ten haniebny czyn był wstrząsem i coś zmieni, to będę najszczęśliwszym spośród nieżywych. Więc żegnam cię świecie i was ludzie. Byłem jednym z was.

- Trochę patosu na koniec! Niech pan wyłączy i tak już za dużo powiedziałem, ale mnie już nie ma w tych słowach! To tylko poza…

Sam Body

Fragment nagrania rozmowy ze skazańcem. Jerry Smith 27.11.2009.

 

 

 

* * *



On nie jest normalny… (a ja jestem?) Życie jest pokręcone.  On miał rację (no w którym miejscu…) ja jestem wariat. Jego zabiją, a ja muszę z tym żyć… czemu rachunek sumienia to nie 2+2? Albo to ja nie umiem liczyć…

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
km-13c
Użytkownik - km-13c

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2009-09-17 08:51:36