Ostatnia ziemska bitwa

Autor: Regalia
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- No chciałam powiedzieć przez to, że Rota jest... no jest skąd indziej — odpowiedziała jej siostra. - Ojciec przyprowadził ją ponoć z krainy lodowych olbrzymów. Słyszałam, jak Hrist mówiła do Mist, że razu pewnego Rota posprzeczała się z Svipul i ze złości zrobiła się cała niebieska.

- Taaak, a potem zaczął padać śnieg, ulepiły razem posąg Thora i wielka sala Walhalli skuła się lodem — powiedziała z ironią Sigrun. - Weź przestań, Rota nie jest żadnym lodowym olbrzymem, spójrz na nią! Ten chuderlak na pewno nie pochodzi z Jotunheim.

- Tak, a to niby skąd jest? - spytała Hildr.

- No... z zagranicy.

- Zagranicy? - spojrzała na nią Svava. - A gdzie to jest ta „zagranica"?

- Zagranica jest tam — zaczęła Sigrun. - Gdzie ... gdzie Loki przebywa. Tak, tak, tam jest zagranica. Loki siedzi tam prawie cały czas, kiedy znika. Stamtąd właśnie przyprowadził dla Ojca Sleipnira, tak.

- A ja słyszałam — podjęła Hildr. - Że on uwiódł tego konia od olbrzyma, co budował dla Ojca mur, i uciekł z tym ogierem się gdzieś pokładać i tak zrobił Sleipnira. Nikt o żadnej „zagranicy” nie wspominał.

- Głupia jesteś i tyle — odgryzła się kobieta. - Jak niby miałby konia urodzić, co on, kobyłą jest? Plotek się nasłuchałaś od Hrist i myślisz, że wszystko już wiesz. Jak mówię, że był zagranicą, to mówię, że tam był i koniec.

- Tak? - powiedziała zaczepnie Hildr. - A to niby...

- No i co tam, siostrzyczki kochane? - spytała tak nagle, jak się pojawiła, Kára. - Znowu ucinacie sobie miłą pogawędkę, zamiast zbierać dusze? Kogo tam obgadujecie, komu robicie dobrze?

- Zbieramy dusze cały czas — odpowiedziała oburzona Hildr.- Nikomu „dobrze” nie robimy.

- Ooo, jaka szkoda. A to, o czym mówicie? Czyżby o ślicznym Baldurze? Ach, jakiż z niego jest przystojniak, gdybym tylko mogła, schrupałabym go całego!

- Ubiegałaś się o uwagę Baldura, Káro? - zapytała ją cicho Svava.

- I to nie raz! - odpowiedziała jej siostra. - Tylko ta durna Frigg mnie przeganiała. Odkąd mój kochany miewa sny o śmierci, ta kwoka zupełnie straciła rozum i pilnuje go bardziej, niż Thora. Ten sobie może skakać tu i tam, a mójci nawet nie może do mnie wyjść — żaliła się siostrom.

- A po co miałby do ciebie wyjść? - spytała Sigrun. - Żebyś go jemiołą natarła na pożegnanie?

- A po co ja miałabym mu dawać to śmierdzące ziele? - spytała. - Żeby mi szybciej padł trupem, jak mówi przypowieść? Jak już, to wolałabym co innego z nim robić. Tak, tarcie by było wskazane i drżenie i oddech płytki, no i jeszcze...

- Ucisz się, siostro! - syknęła Hildr. - Bo nam zgorszysz jeszcze Svavę.

- Ale ja nie czuje się zgorszona — powiedziała najmłodsza siostra.

- No i widzisz? Wszystko z nią okej. A tak poza tym.- Kára przybliżyła się do Hildr i wycelowała w nią swoim długim, smukłym palcem. - To słyszałam, że od wczorajszej bitwy wymknęłaś się i nie było cię przez całą ucztę. Pewnego woja też u stołu nie było...

- Nic mi nie możesz zarzucić, Káro — odpowiedziała jej Hildr. Na jej twarz zaczął wkradać się rumieniec. - To, że nie byłam w sali biesiadnej i że Hari też nie był...

- Hari! - krzyknęła Kára. - Tak ma na imię! Loki mógłby się ode mnie podstępu uczyć, ha, samaś mi wyszeptała to, co nie wiedziałam.

Hildr spojrzała na siostrę, nie wiedząc, o co jej chodzi. Kára zaczęła wokół niej podskakiwać i wirować.

- Bo ja nic nie wiedziałam~, że go na uczcie nie było~ - zaśpiewała Kára.

Twarz Hildr pokryła się szkarłatem, a Svava cofnęła się kilka kroków od sióstr. Przez głowę przeleciała jej myśl, że nawet jeśli Hildr rzuci się na Kárę, to pewnie Sigrun ją powstrzyma przez zatopieniem swojego miecza w sercu siostry. Kiedy spojrzała na Sigrun, na Sigrun trzęsącą się za śmiechu, cóż, nie była tego już tak pewna.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Regalia
Użytkownik - Regalia

O sobie samym: Litera prawa. Pani od bezpieczeństwa. Nie trzymam się niczego i nic mnie nie ogranicza. Even if I lose my mind and go crazy, I can’t fix things right.
Ostatnio widziany: 2024-04-19 17:00:57