Tam gdzie gasną gwiazdy

Autor: Krzysztof_T_Dabrowski
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

ządkowe i brygady ratownicze postawione zostały w stan najwyższej gotowości. Oddziały komadosów, na wszelki wypadek, zajmowały pozycje przy blasterach i pojazdach bojowych. Na każdym z poziomów panował niesamowity tumult. Ludzie tłoczyli się przed ogromnymi ekranami mającymi transmitować całą akcję i przemowę głównodowodzącego. Na ich twarzach malowały się przeróżne uczucia, od strachu po ekscytację - może to ostatnie chwile ich życia a może otrzymali właśnie przepustkę do nowego, lepszego świata... Hans Olo przez prawie całe życie przygotowywał się do tej chwili, wiele raz ją sobie wyobrażał, nawet w snach go czasami nawiedzała. Gdy nastała, nie potrafił opanować emocji; glos drżał, serce łomotało, pot spływał obfitymi strumieniami po siwych skroniach. Załoga zdecydowanie nie powinna oglądać go w takim stanie. Postanowił wysłać swego zastępcę by odczytał w jego imieniu przemowę. Teraz najważniejszym zadaniem było porównywanie ze sobą najświeższych danych. Byli już na tyle blisko owej bariery iż mogli sobie pozwolić na jej dogłębną analizę. Naukowcy krzątali się gorączkowo wokół urządzeń badawczych i przeglądali setki wydruków. Jeszcze dziesięć. Góra piętnaście minut i zwoła wszystkich do szczegółowego raportu. Odbędzie się prawdziwa burza mózgów. Statek zatrzymał się w odległości kilometra od krańca. Wystrzelono miniaturową nanosonde badawczą. Mknęła z zawrotną szybkością by wyhamować gwałtownie zaledwie metr od nieznanej materii. Natychmiast zaczęła transmitować szczegółowe dane zarejestrowane przez czujniki. Jednocześnie szykowała sie do przeniknięcia przez szczeliny międzycząsteczkowe bariery. To nie była burza mózgów...to było istne tornado. Ostatecznie o dalszych poczynaniach miały rozstrzygnąć informacje, które nanosonda miała przesłać po przeniknięciu na drugą stronę. Wszyscy w skupieniu wpatrywali się w ekrany transmisyjne. Początkowo panowały nieprzeniknione ciemności z czasem zaczęło się robić coraz jaśniej. W końcu ujrzeli oślepiającą biel. Komputery zaczęły wypluwać nowe porcje danych. Jeden z naukowców podbiegł do Hansa ściskając wydruk, jakby był czekiem na milion eurolarów. Z nadmiaru emocji, przez trwającą wieczność chwilę, nie mógł wydobyć z siebie głosu. W końcu wykrzyknął drżącym głosem: - Tam jest atmosfera! Analizy i gorące dyskusje trwały kilka godzin. Ostatecznie postanowiono iż trzeba przelecieć na drugą stronę. Fakt - ryzyko, że stanie się cos nieprzewidzianego, było ogromne ale nie po to tyle pokoleń dokonało żywota z dala od Ziemi by teraz tchórzliwie się wycofali. Ze względu na istniejącą pod tamtej stronie atmosferę postanowiono otoczyć Manta Sarię bańka plazmy z ciemnej materii. Gdy tylko ów twór przylepił się do bariery, zaczęli się przewiercać przez kraniec. W miejscu przelotu wygenerowana została pętla czasoprzestrzenna aby nie było ryzyka, że coś z tamtego świata, przeniknie tam gdzie nie powinno. Nawet jakby trochę atmosfery przedostało się przez klaster, dostanie się do pętli i ugrzęźnie tam na zawsze nie czyniąc żadnych szkód. Po kilku, pełnych napięcia, godzinach wlecieli wreszcie do nieznanego świata. Większość kamer została momentalnie skierowana na barierę, by można było zobaczyć jak wygląda z drugiej strony - była jasnoróżowa, bardzo chropowata i... ------------------------------------------- ...i zaczęła się błyskawicznie oddalać, z prędkością tak niewiarygodną, że sprzęt badawczy zaprotestował z powodu braku skali. Nikt nie miał odwagi by choćby drgnąć. Wszyscy zastygli,w niemym przerażeniu, w bezruchu. Tego się nie spodziewali, już prędzej, że ujrzą Boga, ale to po prostu przekraczało ich zdolności pojmowania...nagle wszystkie teorie dotyczące wszechswiatów równoległych znalazły swoje logiczne uzasadnienie, wszystkie tezy mówiące o tym, że ginący kosmos jest zastępowany przez nowy też okazały się prawdziwe! Kapitan Hans Olo obejrzał się na załogę byli poruszeni, niedowierzali własnym oczom. Nikt nie spodziewał się, że ujrzy... Im bardziej ich wszechświat

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Krzysztof_T_Dabrowski
Użytkownik - Krzysztof_T_Dabrowski

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 0000-00-00 00:00:00