Dlaczego warto? REJESTRACJA

Cytat

Dotrzymywał jej kroku, kiedy wbiegali na wzgórze, i przeskakiwał nad kamieniami z dobrze jej znaną kocią gracją. Uśmiechnął się,kiedy spojrzała w jego stronę.

Autor: Liz Braswell
0

Więcej cytatów od tego autora

Znaleźli się naprawdę bardzo blisko siebie. Czuła zapach jego wody toaletowej, płynu do płukania tkanin z jego ubrania, pasty do zębów, szamponu, jego skóry i oddechu.
Autor: Liz Braswell
0
- Chloe, kocham cię - powiedział Brian z żarliwością, a po jego policzku spłynęła pojedyncza łza.
Autor: Liz Braswell
0
Chloe nachyliła się i odwzajemniła pocałunek. Zimne szkło sprawiło, że nie mogła mu zrobić krzywdy
Autor: Liz Braswell
0
Latające sztylety nie zabijają ludzi, pomyślała Chloe. To ludzie zabijają ludzi.
Autor: Liz Braswell
0
Mam tajemnicę. I to nie jedną z tych przyjemnych.
Autor: Liz Braswell
0
Przepraszam, ale muszę iść skorzystać z eufemizmu.
Autor: Liz Braswell
0
Gdzie u diabła podziewał się Siergiej (...) kiedy Scott Shannon odrzucił moje zaproszenie na szkolny bal i na moich oczach umówił się z Liz Braswell?
Autor: Liz Braswell
0
Kto nie ryzykuje, ten przegrywa dwa razy
Autor: Liz Braswell
0
Przechylił jej głowę i zamknął jej oczy. Następnie wytarł malutkie srebne ostrze w chusteczkę, przykucnął obok swojej ofiary i czekał. Kiedy się ocknie, zabije ją ponownie.
Autor: Liz Braswell
0
- Och, całkiem spoko. Zwykle gdy wszyscy położą się spać, schodzą się u mnie dziewczyny w skąpych piżamkach i tłuczemy się poduszkami do chwili, aż nie mamy na sobie już nic.
Autor: Liz Braswell
0
Wszystkie cytaty tego autora
REKLAMA
+ Dodaj nowy cytat
Autor
Liz Braswell
Wszystkie cytaty tego autora
Reklamy