Inne anioły. Tom 3: Zazdrość
Lili St. Crow

Trzecia część Innych Aniołów. Dru z Gravesem znaleźli się w najstarszej Scholi, był tam również Ash, wilkołak którego ze sobą przywieźli. On cały czas próbował zmienić się w człowieka, ale nie udawało mu się to, a Dru go pocieszała i mówiła że mu się uda, mimo że sama przestała już w to wierzyć. Po nocy spędzonej w celi z Ashem i Gravesem, Dru została poinformowana przez Benjamina (jej osobistego ochroniarza, jednego z kilku), że ma wstawić się przed Radą Zakonu, żeby im wszystko powiedzieć. Opowiedziała im od początku co pamięta ze swojego życia, o wszystkim co ją do tej pory spotkało. Nagle w radzie pojawiła się Anna swietocza, która była przewodniczącą Zakonu. Anna chciała żeby Dru opowiedziała jej wszystko od początku, ale dziewczyna odmówiła, mówiąc że już wszystko opowiedziała, a pozostali z Rady przytaknęli. Więc Anna zażądała od nich protokołu z tej rozmowy. Gdy jeden członek Rady Hiro odprowadzając Dru do jej ochroniarzy, powiedział jej że powinna być ostrożna i czujna. Więcej nie chciał jej wyjaśnić. Dru przyśniła się noc w której zginęła jej matka, przypomniało jej się że jak leżała w łóżeczku jako 5-letnie dziecko, usłyszała pukanie do drzwi i to jak mama komuś otwiera. Usłyszała kobiecy głos i rozpoznała w nim Annę swietoczę, która jest przewodniczącą Scholi Prima, w której teraz przebywała Dru. Nagle obudził ją Graves, bo bardzo krzyczała i rzucała się przez sen. Dru zaczęła chodzić na lekcje i wreszcie dowiadywała się czegoś więcej o Prawdziwym Świecie niż do tej pory nauczył ją ojciec. Dru została wezwana na posiedzenie Rady, ale gdy przybyła na miejsce okazało się że, żadnego posiedzenia niema. Była tam tylko Anna. Dru zadała jej pytanie czemu ta nienawidzi Christopha, a Anna jej odpowiedziała, że kiedyś byli parą, ale on ją zostawił i żeby Dru trzymała się od niego z daleka, bo on jest zdradliwy. Po chwili do pokoju wpadli pozostali członkowie Rady, zobaczyli jak Dru pociera nadgarstek i złapali ją za rękę. Zobaczyli ślady po ugryzieniu jej przez Chrisa, więc Dru musiała im powiedzieć kto to zrobił i ile to wypił. Anna widząc to przemieniła się i uciekła z pokoju. Zaraz po tym Dru usłyszała od członków Rady, że to Anna zmusiła Elizabeth do odejścia ze Scholi. Dziewczyna jak to usłyszała, to również uciekła do swojego pokoju i się tam zamknęła nie chcąc nikomu otworzyć. Dru w tej Scholi przynajmniej może ćwiczyć walki, bo w tamtej zabraniali jej. Ale mogły ją trenować tylko wilkołaki, bo jej krew nie działała na nich tak jak na dampiry. Podczas jednego takiego treningu przyszedł jeden z nauczycieli dampir, aby wygonić wszystkich z sali na której miała zostać sama Dru. Po krótkiej chwili na salę przyszła Anna. Były tam tylko we dwie. Anna wyparła się tego, że nienawidziła matki Dru. Nagle koło nóg Anny pojawił się wielki kot i syczał na Dru, był to aspekt w formie zwierzęcej, mają je potężne dampiry. Dru podniosła wzrok od kota i dostała pięścią w twarz. Zaczęły walkę między sobą, kot Anny zaczął walczyć z sową Dru, która niespodziewanie się pojawiła. W pewnej chwili mocno poturbowana Anna uciekła z sali, a zza ławek wyszedł ukryty tam Shanks, który wszystko widział. Graves zastał Dru w łazience, jak zobaczył w jakim jest stanie to zaczął się dopytywać kto jej to zrobił, ale onanie chciała mu powiedzieć, tylko poprosiła go, żeby z nią uciekł za Scholi. Przez to że mu nie powiedziała kto ją tak urządził, chłopak się wściekł i wyszedł z hukiem z łazienki. Do pokoju Dru przyszli Shanks i Dibs, żeby opatrzyć jej rany. Dziewczyna chcąc poczuć się bezpiecznie, poszła do celi Asha, mając pewność, że tam nic jej się nie stanie. Obudziła się spadając z pryczy i zobaczyła że Ash warczy, piszczy i dobija się do drzwi. Gdy zaczęła iść w tamtą stronę, to usłyszała kroki i od razu wiedziała, że to wampiry i na pewno nie mają dobrych zamiarów. Dru włożyła klucz do zamka i go przekręciła, a w tym czasie Ash walną w drzwi, otworzyły się z hukiem i zaczęli biec, Ash się zatrzymał i pokazał Dru, że ma biec w drugą stronę, a ta go posłuchała, on biegł za nią, żeby ją osłonić. Wilkołak zaatakował 4 wampiry zmierzające w ich kierunku, a dziewczyna biegł dalej i nagle usłyszała sygnał alarmowy w szkole, ale wiedziała że może być za późno na jakąkolwiek pomoc i wiedziała, że Ash może wampirów nie zatrzymać na dobre. Dru dobiegła do drzwi, ale okazały się zamknięte na klucz, a wampiry coraz bardziej się do niej zbliżały. Dru wyciągnęła ręce i rzuciła urok na wampirzycę, która się do niej zbliżała. Urok trafił ją w pierś i cisnął o drzwi z głośnym trzaskiem. Przyleciała też sowa babci Dru z wyciągniętymi szponami. Ptasie szpony wbiły się głęboko, trysnęła czarna krew. Dru przemykała wzdłuż ściany, a Ash podniósł łeb znad ciała ostatniego wampira. Wampirzyca zaatakowała, a sowa wbijała szpony w jej twarz. Moc w Dru się zmogła, gdy szpony sowy zatopiły się głębiej. Nagle przebiegło koło niej stworzenie podobne do psa, które zaatakowało wampirzycę kłami i pazurami. Ta krzyknęła, ale tym razem był to rozpaczliwy krzyk zwierzęcia w pułapce. Ash mocno krwawił. Pojawił się Chris, który wyrwał wampirzycy gardło. A to stworzenie to był lis, zwierzęcy aspekt Chrisa. Po chwili zjawili się członkowie Rady, jak zobaczyli Chrisa, to chcieli go aresztować, ale musieli poczekać na Annę. Gdy Anna się pojawiła, zażądała od razu uwięzienia Chrisa, ale inni członkowie rady stwierdzili że najpierw musi się odbyć posiedzenie Rady, w którym ma wziąć również udział Dru, jako jedna z nich, żeby zagłosować co dalej zrobić z Christophem. Anne to bardzo rozwścieczyło, że inni nie chcą jej słuchać. Po chwili Dru zemdlała. Ocknęła się w nowym pokoju, a obok niej był Chris. Powiedział jej że to był pokój jej matki. Zaczęła się wypytywać co się stało z resztą przyjaciół, to dowiedziała się że niektórzy są ranni, ale wszyscy żyją, a Gravesa nikt do tej pory nie znalazł, a szukają go wszyscy nauczyciele i większość starszych uczniów. Rozpoczął się proces Christopha. Nagle na sali pojawił się August, przyjaciel ojca Dru, który się nią opiekował jak była dzieckiem. Powiedział że ma dowody, że Chris jest niewinny, że to nie on zdradził miejsce pobytu matki Dru, żeby Sergiej mógł ją dorwać i zabić. Gdy Dru go zobaczyła od razu zerwała się z miejsca i do niego pobiegła. Przywarła do niego, a on objął ją ramieniem. Była bardzo szczęśliwa. Chris wziął teczkę od Augusta i wyjął z niej dokumenty i mały, staroświecki dyktafon. Zażądał, żeby Rada wysłuchała i obejrzała materiały dowodowe i wcisnął guzik odtwarzania. Wszyscy usłyszeli głos wampira, a drugim głosem był głos Anny. To ona zdradziła Sergiejowi gdzie jest Elizabeth, matka Dru. Wszyscy byli bardzo wstrząśnięci tym nagraniem i tym, że wyszło na jaw, że zdaniem Anny wystarczy jedna swietocza Zakonowi, czyli ona sama, daltego wydała Elizabeth, dlatego też wydawała wszystkie inne swietocze, które udało się odnaleźdź Zakonowi. I dlatego też ukryła Dru w drugiej Scholi, która była poprawczakiem, żeby tylko reszta Zakonu się o niej nie dowiedziała, ale żeby wampiry mogły ją łatwo dorwać. W sali pojawiła się Anna, która była ukryta na jednym z kamiennych przęseł pokrytych płaskorzeźbami. Powiedziała, że to wszystko wina Christopha, że tak postępowała, bo go kochała i była pewna, że on ją też by pokochał, gdyby nie pojawiła się Elizabeth. Nagle Anna wyciągnęła strzelbę i przyłożyła do ramienia. Dru została trafiona w ramię, Chris ją osłaniał własnym ciałem, a August też oberwał parę razy, ale resztką sił się zerwał, wyciągnął swoją broń i strzelił do Anny, ale tej udało się uciec. Dru traciła czucie w ciele i czuła, że jej serce spowalnia, aż się zatrzymało. Udało się reanimować Dru. Chris uniósł nadgarstek do ust. Ugryzł mocno, podszedł do Dru i przycisnął nierówną ranę w nadgarstku do jej ust i kazał jej pić. Jej ciało drgnęło a w krwawiący nadgarstek Chrisa wbiły się jej kły, mimo że próbowała się powstrzymać, ale ciało nie słuchało tylko piło. Christophe pobladł i osłabł. Rana na lewym barku się goiła, kości zrastały się, mięśnie regenerowały. Chris zatoczył się na sprzęt szpitalny, Bruce z krzykiem rzucił się do przodu i wydarł jego rękę z jej ust. Dru usiadła, zsunęła się ze stołu operacyjnego na którym leżała. Wyrwała sobie plastikowe rurki z nosa i niedbale odrzuciła do tyłu. Krzyczała nękana głodem krwi. Chris ją złapał, był szary na twarzy, miał zapadnięte policzki. Warknął na nią i zamarła. Wszystko ją bolało. Ale jej ciało się zregenerowało i rana na barku sama się uleczyła. Dru odwiedziła w szpitalu Augusta, żeby zobaczyć w jakim jest stanie. Jak zobaczyła, że wyjdzie z tego, to Chris wyprowadził ją ze skrzydła szpitalnego. Przeszukano całą Scholę i Gravesa nikt nie znalazł i nikt nie widział, żeby opuszczał teren. Po prostu zniknął. Dru została wezwana na posiedzenie Rady. Czekał tam na nią podarty płaszcz Gravesa i list w którym było napisane: "Zabrałaś mojego Złamanego, złamię nowego". Rada poinformowała ją, że nie będzie szukać Gravesa, bo to zbyt niebezpieczne dla Zakonu. Więc Dru postanowiła działać sama. Chris ją zatrzymał i powiedział, że teraz ona stoi na czele Zakonu od kiedy Anna uciekła i że on też teraz należy do Rady. Przekonywał ją też, że odzyskają Gravesa. Dru postanowiła zostać.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

ten chłopak na okładce wygląda, jakby miał pomalowane usta o.O

(Kliknij aby rozwinąć opinię)