Pożoga
Terry Goodkind

Jedna z lepszych części "Miecza Prawdy":) Richard budzi się ze snu i odkrywa że nie ma przy nim Kahlan, jego żony. Chwile potem zostaje przebity strzałą żołnierza Imperialnego Ładu. Nicci,aby go uratować musi się posłużyć specyficzną magią- dzięki niej bestia wysłana przez Jaganga go rozpoznaje. Budząc się ze śmiertelnego snu Richard odkrywa że wszyscy zapomnieli kto to jest Kahlan. Nie wierzą mu że ktoś taki istnieje. Nicci myśli że to przez swoje czary Richard ma omamy... Richard za wszelka cenę musi odkryć gdzie jest Kahlan, kto ja porwał. Oddaje nawet swój miecz Samuelowi aby dowiedzieć się od Shoty czegoś. Jednoczesnym problem, który odkryli Zedd, Nathan, Ann, Verna, jest to że z ksiąg proroctw znikają znaczne części proroctw. Richard znajduje w Casce księgę Chainfire- starożytne zaklęcie, które wymazuje pamięć o danej osobie, dostrzega także wężową lianę, która mówi, że szkatuły Ordena są w grze. Richard wraz z Carą i Nicci udaje sie do Pałacu Ludu w D'Harze i tam odkrywa że zniknęły szkatuły z Ogrodu Życia a na podeście stoi tylko mały posążek "Potęgi Ducha", który Richard wyrzeźbił dla Kahlan. Czy ludzie na których mu zależy uwierzą że Kahlan istnieje? Polecam!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)