Zbiór opowiadań wybitnego brytyjskiego twórcy grozy. Kilkunastoletnia dziewczynka dostrzega Anioła Stróża swego nowo narodzonego brata. Nikt nie wierzy w jej opowieść, aż któregoś dnia Anioł Stróż dziewczynki zabija napastującego ją mężczyznę, pozostawiając po sobie tylko parę osmalonych piór... W wypadku samochodowym ginie dziecko sprawca ucieka z miejsca zdarzenia. Jego kolejne narzeczone ponoszą śmierć w wypadkach - przedtem jednak zachowują się tak, jakby wiedziały, co zdarzyło się w przeszłości... Pewien kucharz decyduje się zrobić według przepisu z sekretnej księgi Skin Tan danie z ludzkiego mięsa - za cenę poznania księgi... Narrator snuje opowieść o dawnym przyjacielu, dla którego seks oznaczał ocieranie się o śmierć...
Informacje dodatkowe o Strach ma wiele twarzy :
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2007-02-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
83-7359-303-9
Liczba stron: 272
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2019-03-10,
Co do części umieszczonych w tej książce można mieć większe lub mniejsze zastrzeżenia. Żarłoczny księżyc, oparty na świeżym pomyśle tekst, z pełnokrwistymi bohaterami i kompletnie beznadziejnym zakończeniem, jest najlepszym dowodem na to, aby zostawić trochę pola do wyobraźni czytelnika, niż uszczęśliwiać go na siłę.
Najsłabszym elementem zbioru są zdecydowanie Mężczyźni z Maes, nudna jak flaki z olejem opowiastka, mająca z grozą tyle wspólnego co niemowlak z jazdą samochodem.
Njabardziej godnym polecenia jest natomiast Żal. Ocierające się o geniusz studium obsesyjnej miłości, która potrafi unieść człowieka aż do samego nieba, by w następnej chwili posłać go w piekielne otchłanie. Intrygująco wypada również Księga Shih-Tan - z pozoru prosta opowieść o dążeniu do doskonałości i cenie, jaką trzeba będzie zapłacić za jej osiągnięcie, orazDusząca Katie, wzbogacona przemyśleniami historia niemożliwej do zaspokojenia żądzy.
Miłośników legendarnego Indiańskiego szamana Misquamacusa ucieszy poświęcony mu tekst o tytule Wnikający duch. Szkoda tylko, że klimat zepsuło kiepskie tłumaczenie.
Przed każdą prezentowaną w Strachu... historią, autor umieścił krótkie wprowadzenie, które przybliża genezę powstania tekstu i jego tematykę. Można odnieść wrażenie, że niektóre z nich są formą pamiętnika Mastertona, sposobem odreagowania nie zawsze pozytywnych wspomnień z dzieciństwa czy codzienności.
Książka jest pozycją obowiązkową dla fanów Mastertona, zapewni nam doskonała rozrywkę na kilka godzin.