Unik
Jonathan Kellerman

Kolejne spotkanie z Alexem zdecydowanie na plus. Tym razem mamy do czynienia z dwójką nastolatków, którzy mają aktorskie zapędy i sfingowali własne porwanie. Po pewnym czasie nastolatka zostaje zamordowana. Milo Sturgis łączy to z innymi sprawami. Ofiary łączy tylko jedno - zamiłowanie do aktorstwa i chęć zaistnienia w filmowym showbiznesie. Idealnym kandydatem wydaje się chłopak, z którym Michaela upozorowała porwanie. Równie dobrym podejrzanym jest cieć-sprzątacz zatrudniony przez rodzeństwo Dowd (Brata, który kręcił rodzinnym interesem i Norę - ekscentryczną właścicielkę Domu Gry). Zabójstwo głównego podejrzanego komplikuję sprawę. Coraz większa podejrzliwość Alexa i Milo pozwala na połączenie luźnych poszlak. Okazuje się, że sprzątacz był nie tylko pracownikiem rodzeństwa. Był także poniekąd powiązany rodzinnie z Bradem - mieli wspólną kuzynkę. Była policjantka rzuciła trochę światła na przeszłość swoich krewnych. Czy to pomogło Milowi rozwiązać tę sprawę? Jak na Kellermana przystało, kawał dobrego kryminału, który czyta się szybko i z przyjemnością. W zasadzie poniekąd można domyślić się, jak potoczy się śledztwo, jednak pojawia się mały element zaskoczenia. Na koniec mała przestroga - nie każdy dobrze wyglądający, bogaty mężczyzna faktycznie jest TYLKO dobrze wyglądającym, bogatym mężczyzną :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)