...dziecko... - wiersz

Autor: anhelus
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Sercem z kryształu
Oglądałem mrok
Mentalną rzeź Nie rozumiałem siły ich rąk
Czułem
Wciąż wierzyłem w anioły Stanąłem na dwóch nogach
Nauczyłem się ich mowy
Zrozumiałem  gesty
Zszedłem do schronu
Stałem się letni Słońce wschodzi i zachodzi
Przemierzając pustynię człowieczeństwa
Doszedłem pod Jego krzyż Dziś zionę ogniem
Rozpalam
I zamrażam gdy trzeba
Gorący lub zimny
Stałem się wszystkim i niczym
Biorę Cię w ramiona lecz nigdy nie będę Twój Piję wódkę z diabłem
I wciąż obiecuję Bogu
Że to ostatnia butelka

Najpopularniejsze wiersze

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
anhelus
Użytkownik - anhelus

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2013-07-09 12:08:24