po drugiej stronie łóżka - wiersz
Mówię; guniu - robi mi kuku na muniu.
Podkreślam, że cucha - nawet nie chce słuchać.
Zadzieram kiecę
i lecę.
jestem pokornym lichtarzem
kiedy spalasz się szybko
chętnie nadstawiam dłonie
niech parzy
doceniam że nigdy nie nazwałeś dziwką
żywisz i bronisz
czasami zamawiam odrobinę ciszy
nie mam ochoty dyskutować z piecem
kolejny raz usłyszeć
już lecę
nie toleruję drwiny
wypalam się nierówno
widocznie jestem z gorszej gliny
trudno
znowu zadzierasz kiecę
aż nie chce się wierzyć
że łatwiej nam razem leżeć
niż wzlecieć
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora