Co mi teraz szmato powiesz? - wiersz
Trochę agresji, tak dla podniesienia presji:
Co mi teraz szmato powiesz?
Że Cię korci? Przecież wiem, że codziennie oczekujesz w majtkach innych gości!
Nie oczekuj nawet ode mnie litości.
Gdy o Tobie myślę, to aż ciśnienie mi się podnosi.
Większość chłopaków, takich kurw nie znosi...
Reszta tylko dba o to aby im się podnosił.
Dość tych mądrości,
prędzej połamię sobie wszystkie kości,
niż okażę jakiekolwiek wątpliwości.
Przy tobie żaden nie pości...
Dla Ciebie nie powinno być wolności,
bo ranisz wszystkich wokół,
aż oni myślą tylko o skoku.
Nie będą myśleć o widoku,
gdy na parapecie,
chłodny podmuch wiatru, głaszcze ich po grzbiecie.
Przez Ciebie życie im się plecie,
a Ty dalej grasz na każdym flecie.
Mi teraz to wszystko serce gniecie,
wiec żegnaj, nie ma mnie już na tym świecie.
Przyznam. Regulaminu nie czytałem bo mi się nie chce... Wybaczcie jeżeli niektóre słowa są naprawdę niedopuszczalne. :)