Przepraszam - wiersz

Autor: Shanti
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

Już niedługo, jak się cieszę, już wkrótce
podam dłoń Charonowi i usiądę w jego łódce.
Z tajemniczym towarzyszem wolności
zanurzę się w ciemnej, ciężkiej, głuchej błogości.

Ciekawe, co za czarną kurtyną mnie czeka,
co ukaże się, kiedy skończy się niepewności rzeka...
Powinnam wierzyć w boga, demony czy reinkarnację?
Co to będzie za miejsce? Czy zostanę zesłana na banicję?

Wystarczającym piekłem są dla mnie ograniczony umysł i ciało.
To, co wiem, co umiem - zbyt wiele strasznych rzeczy moje serce poznało.
Chore umysł, wyobraźnia, psychika - to mnie męczy,
każdy dzień wszystkimi urojeniami coraz bardziej dręczy.

To nie jest spontaniczna decyzja - takich nie podejmuję,
od dawna analizuję swoje pragnienie śmierci - to je właśnie czuję.
To mnie pociąga, podnieca, nęci, fascynuje, pochłania,
chcę z siebie zrzucić ciało, maski, stroje, przebrania.

Nie miejcie mi tego za złe, nie musicie zrozumieć, lecz wybaczcie,
"wisielczym" piętnem mojej duszy, proszę, nie naznaczcie.
Wiem, że was ranię, na poczucie winy, żal narażam.
Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam. Przepraszam.

 

Najpopularniejsze wiersze

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
O autorze
Shanti
Użytkownik - Shanti

O sobie samym: Maybe suicide... Who knows?
Ostatnio widziany: 2015-08-11 14:20:13