W sobie poza sobą - wiersz

W sobie poza sobą

Poza wyobraźnią w obcej galaktyce
tuż za drzwiami z hebanu zbijanych
czeka na siebie sobą zajęty
dzień nocy letniej a może odwrotnie.

Parafrazą okryty aż po czubek niczego
w purpurze poświaty nocnej lampy z tłem
tuż obok schodów prawie do piekła
boso bez pantofli ale w skarpetach.

Biegnie pośrednio w czystości kłamstwa
marzeń co głowa już nie chwyta od razu
uśpiony potęgą słów niezrozumiałych
odpocząć nie zdoła bez samego siebie...

I jeszcze chwila może trochę więcej
kiedy cieśla ostatni gwóźdź przybije
a uśmiech zostanie tak trwały na wieki
w innej przestrzeni tuż obok siebie.

27.08.2015    Mirosław Leszek Pęciak