Na pewnym etapie życie każda z nas marzy o szczęśliwej rodzinie, kochającym mężu, ślicznych i koniecznie grzecznych dzieciach, które będą dawały radość i napawały dumą swoimi osiągnięciami. Każda z nas marzy również o spokojny i w miarę dostatnim życiu, pełnej lodówce, bezpieczeństwie we własnym bodaj małym mieszkaniu. Każda z nas marzy...
Nie zawsze jednak marzenia, nawet te wydawać by się mogło tak niezbędne do normalnego życia spełniają się.
Czasem trzeba przejść długą drogę, którą wystawi na próbę zarówno wielką miłość do tego jedynego mężczyzny, jak i cierpliwość do naszych, jakże kochanych, ale nieznośnych i uciążliwych dzieci. Czasem nie udaje nam się przejść tej próby bez szwanku. Miłość blednie a życie widziane dotąd przez różowe okulary młodości nabiera szarych barw.
Tak właśnie dzieje się w przypadku Anity, głównej bohaterki powieści Życie z drugiej ręki, autorstwa debiutującej w nowej roli Anny Grzyb.
Anita, młoda mężatka i matka w dosyć brutalny sposób zostaje zmuszona do skonfrontowania szarej rzeczywistości z wciąż przepełniającymi jej głowę marzeniami. Postawiona przed koniecznością opieki nad dziećmi i domem dzielnie stawia czoło niedostatkom, samotności i wciąż piętrzącym się w jej sercu wątpliwościom. Nie mogąc liczyć na wsparcie ze strony pracującego na drugim końcu kraju męża, pogrąża się w marazmie małomiasteczkowego życia, gdzie głównymi atrakcjami wydają się być świeże nowinki zasłyszane pod sklepem, czy też małostkowość zblazowanych podstarzałych sąsiadek, których życie przypomina niekończące się pasmo beznadziei.
Anita jednak ma w sobie więcej siły i woli walki o lepsze jutro dla siebie i swoich dzieci niż niejedna kobieta, której przyszło borykać się prozaicznością codzienności. Za wszelką cenę pragnie dać swoim dzieciom wszystko, czego nie dane jej było doświadczyć w dzieciństwie. Jej orężem jest uparte dążenie do celu, zagrzewające ją do tego słowa przyjaciół i pragnienie spojrzenia w oczy zmorom jej przeszłości. Czy uda jej się osiągnąć wymarzony spokój i zbudować dzieciom prawdziwy dom?
Tego nie powiem, jednak pamiętajmy, że po każdej burzy przychodzi spokój.
Anna Grzyb w swojej debiutanckiej powieści przedstawiła świat, którego częścią jesteśmy, w sposób absolutnie pozbawiony złudzeń. Jej powieść odziera z obłudy, wskazuje rzeczy, które skrzętnie pomijamy pragnąc zachować tym samym pozory normalnego, niczym nieróżniącego się od innych życia. Wyraźnie pokazuje błędy, wady i niedoskonałości naszej egzystencji w sposób ironiczny a momentami nawet prześmiewczy. Która bowiem matka przyzna, że wychowanie dzieci sprawia jej problem, bądź najzwyczajniej w świecie potrafi przerosnąć? Grzyb bezceremonialnie otwiera drzwi do naszych domów i mieszkań a czyni to z wyjątkową precyzją i prostotą ukazując prawdziwe oblicze życia bez zasłon, ogródek. Bezwzględnie.
Książka, którą dane mi było przeczytać, napisana jest językiem prostym, nieskomplikowanym, czym autorka podkreśla szeroki zasięg odbiorców, do których kieruje swój przekaz. A czego on dotyczy?
Ja swoje wnioski wyciągnęłam.
Z pewnością powieść Anny Grzyb stanie na mojej półce wśród innych wartościowych pozycji, do których wracam.
Gorąco polecam lekturę tej powieści ze względu na świeży i niebanalny sposób, w jaki przedstawiono w niej rzeczy oczywiste i przyziemne.
Informacje dodatkowe o Życie z drugiej ręki:
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2015-09-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-64312-59-5
Liczba stron: 192
Dodał/a opinię:
Anna Kasiuk
Sprawdzam ceny dla ciebie ...