Książkę Nory Roberts przeczytałam jednym tchem, z pewnością utkwi szczególnie w mojej pamięci.
Jej powieści nie pozwalają do ostatniego słowa odłożyć książki na bok.
A szczególnie "Gra luster".
Lindsay, dwudziestoparoletnia kobieta od piątego roku życia ćwiczy balet.
Nigdy nie traktowała tego jako przymus, choć jej matka- Mae zawsze od niej tego wymagała, oczekiwała, że córka zrobi to, czego jej się niestety nie udało.
Lindsay po prostu kochała taniec, balet.
W Nowym Jorku zdobywała wiele nagród, aplauz publiczności był dla niej wszystkim, spełnieniem marzeń.
Wykreowała sobą wspaniałą primabalerinę.
Zdecydowała się na powrót do matki, ponieważ była rozbita po wypadku ojca. Lindsay po 3 latach poznaje Setha, Ruth- jego siostrzenicę, która podziwia w każdym calu Lindsay i chce być taka sama, jak ona.
Lindsay pomaga Ruth, daje jej wiele szans, rad, a tym zbliża się do Setha.
Matka Lindsay wyjeżdża z najlepszą przyjaciółką Carol, aby założyć własną kwiaciarnię.
Lindsay zostaje sama. No... niezupełnie.
Tę pustkę wypełnia Seth, którego stara się odeprzeć urok.
Przyjeżdża Davidow, jej trener Rosjanin.
Namawia ją do powrotu do Nowego Jorku, aby mogła znów wyjść na scenę i zatańczyć z nim.
Kobieta zgadza się mimo próśb Setha.
Rozstają się.
Po pół miesiącu dziewczynie brakuje ukochanego.
On odwiedza ją po debiucie na scenie.
Koniec książki jest bardzo wzruszający.
Para zaręcza się... dzięki Lindsay.
Na pewno sięgnę po następne książki Roberts, bo są warte uwagi.
Przyjemnie się czyta i to jeden z głównych atutów tej książki.
Polecam każdej nieuleczalnej romantyczce do lektury.
Informacje dodatkowe o Gra luster:
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: b.d
Kategoria: Romans
ISBN:
83-238-0348-X
Liczba stron: 254
Dodał/a opinię:
Joanna Krzesaj
Sprawdzam ceny dla ciebie ...