KUP TERAZ

Kod Estery
Bernard Benyamin

Ocena: 4.25 (4 głosów)

opis

,,Angela Merkel rozmawia z ministrem spraw wewnętrznych, jeden z urzędników wchodzi do biura i pyta o czym rozmawiają. Uzgadniamy plan pozbycia się z kraju wszystkich Turków i jeszcze jednego dentysty, odpowiada minister. Dentysty? Dlaczego akurat dentysty?, dopytuje się urzędnik. Angela Merkel trąca łokciem ministra: Przecież ci mówiłam, że nikt nie zwróci uwagi na Turków." Taki dowcip słyszy autor Kodu Estery z ust tureckiego taksówkarza z Norynbergii, gdzie udał się tropem Juliusa Streichera, jednego z dziesięciu skazanych na powieszenie zbrodniarzy w roku 1946, by przeprowadzić rodzaj śledztwa dziennikarskiego. Owoce tego śledztwa będą wstrząsające nie tylko dla czytelników, przede wszystkim dla samego Bernarda Benyamina, niepraktykującego żyda o bardzo kantowskiej mentalności, podchodzącego do wszystkiego z dużym dystansem i bez emocjonalnych uprzedzeń. Owo dochodzenie jest wyjątkowo fascynującą i szalenie inspirującą przygodą nie tylko literacką. I stwierdzam to jako osoba nie darząca szczególnym uznaniem utworów z ,,kodami" w tytule i do tego z tezami wysnutymi z tekstów biblijnych. Tym razem nie o taką zabawę biega. Raz jeszcze przyjdzie nam zmierzyć się z motywem prześladowań na tle rasowym, przy okazji też poznamy pierwszą taką opisaną historię, sprzed bez mała tysiąca lat, opisaną w legendarnej Księdze Estery, dziele osobliwym, nie przystającym do pozostałych teksów Starego Testamentu i nie chodzi tu tylko o ,,pijackie" Święto Purim. Poznamy postać Juliusa Streichera i jego roli w historii, której prawdziwego sensu chyba tak do końca nie będziemy w stanie wytłumaczyć. Podobnie rzecz ma się z jednym bardziej znanych utwór wszech czasów, znanego pod nazwą Mein Kampf, wciąż jeszcze owianego wieloma tajemnicami. ,,Kod Estery" ma pewną niezaprzeczalną wartość dodaną, jaką jest wzbudzenie potrzeby dalszych bibliograficznych poszukiwań. Nie można też nie wspomnieć o zastosowaniu na kartach książki QR kodów, dzięki którym możemy przy użyciu jakiegokolwiek urządzania mobilnego obejrzeć kilka filmików uzupełniających i objaśniających opowiadane treści. Pomył moim zdaniem fantastyczny, zwłaszcza w utworze o historycznym charakterze.