Infantylna, dziecinna, naiwna powieść.
Pisałam takie ,,bajki", kiedy miałam czternaście lat.
Obraz mafii - prześmiewczy, wydarzenia - naciągane. Seks był opisywany w podobny sposób. Zabrakło dla mnie fantazji, finezji, szczypty podniecenia.
Brak logiki we fabule. Denerwowały mnie ciągłe trzykropki.
Podobał mi się dobór imion, które moim zdaniem idealnie pasowały do charakterów bohaterów. Co do samych postaci - nawet kiczowata, puszczalska Andżelika, czy Vincent - seksoholik, z kompleksami młodszego brata - były po prostu bezbarwne. Każde z nich po prostu mnie na swój sposób drażniło.
Sonia - oczywiście jakby inaczej, niewinna, nietknięta, czasami umiała odpysknąć, ale przez prawie całą książkę była głupia, dziecinna. Ile można?
Brakowało mi jakiegoś mocnego akcentu z jej strony, jakiejś prowokacji w stosunku do Raula.
I jeszcze ich uczucie - nie wiem, ale jakoś nie czułam ich miłości ani nawet tego pożądania, namiętności... NIC, ZERO!
Książka...
Ani to erotyk... ani to zmysłowe... ani porywające... ani pobudzające.
Tak cierpkiego i głupiego zakończenia się po prostu nie spodziewałam.
Całość czyta się dość szybko.
Pani Michalak zauroczyła mnie ,,Poczekajką" do której po ten czas wracam myślami z uśmiechem na twarzy, jednak wydaję mi się, że wyrosłam z jej stylu pisania, który po prostu mnie drażni.
Jedynym plusem książek pani Kasi są niezwykłe, zmysłowe okładki.
Informacje dodatkowe o Mistrz:
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2013-01-23
Kategoria: Romans
ISBN:
978-83-63622-05-3
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię:
Barso
Sprawdzam ceny dla ciebie ...