Następny do raju

Ocena: 5 (7 głosów)
opis
Mikropowieść ,,Następny do raju" nie przypadła mi zbytnio do gustu. To opisane w westernowym stylu przygody kilku wiecznie pijanych facetów, którzy zwożą drewno z lasu na rozklekotanych amerykańskich ciężarówkach pamiętających zapewne czasy ostatniej wojny światowej. Bohaterowie książki kończą jeden po drugim swój żywot na dnie górskich przepaści, w śmiertelnych uściskach ukochanych maszyn. Te opowiastki być może spodobałyby się żądnemu mocnych wrażeń uczniowi ostatniej klasy technikum mechanicznego, ale mnie nie zafascynowały. Rozpocząłem więc lekturę zbioru opowiadań ,,Pierwszy krok w chmurach", który okazał się znacznie ciekawszy i chyba z tej racji, że był pisany przez Hłaskę wcześniej, poruszał w kilku opowiadaniach tematy dotyczące konfrontacji świata dorosłych ze światem ludzi młodych. Jak niebezpieczna, katastrofalna w skutkach i destrukcyjna dla obu światów może być ich konfrontacja chyba najdobitniej przedstawia opowiadanie, którego tytuł stał się jednocześnie tytułem zbioru opowiadań. Kilku mężczyzn, którzy najlepsze lata młodości mają dawno za sobą, znudzeni codzienną robotniczą rutyną i jedyną rozrywką jaką jest spożywanie alkoholu w podmiejskich zagajnikach, udają się ,,dla satyry" na pobliskie ogródki działkowe, gdzie spotyka się para młodych ludzi. Podglądając miłosne uniesienia kochanków, postanawiają im przeszkodzić. W wulgarny sposób obrażają dziewczynę, której młodość i piękno jest dla nich nie do zniesienia i poniżają jej chłopaka dotkliwie go bijąc. Zdruzgotani młodzi ludzie odchodzą w swoją stronę, a w lubieżnych podglądaczach wracających do swoich obskurnych domów i brzydkich żon odzywają się wyrzuty sumienia, gdy okazuje się, że był to ,,pierwszy krok w chmurach" młodych ludzi, który został przez ich głupotę brutalnie zakończony. To zderzenie dwóch pokoleń ma charakter bolesny i niszczący dla obu światów. Mówiący do siebie wierszem zakochani młodzi ludzie szybko uczą się, że ich wzajemna fascynacja i piękne chwile mogą być w każdej chwili bezceremonialnie i chamsko przerwane przez dorosłych, którzy zazdroszczą im młodości, piękna i poezji. Natomiast plujący zieloną śliną pan Gienek po raz kolejny przekonuje się, że zrobienie głupiego żartu zakochanym skrzywdzi ich na całe życie i nie przemieni jego ohydnej żony w śliczną dziewczynę o długich brunatnych nogach, czerwonych świeżych ustach i przerażonych zielonych oczach. Kolejnym opowiadaniem o zderzeniu młodości i niedoświadczenia z dojrzałością i życiową mądrością, które tym razem okazało się pouczające przynajmniej dla jednej strony jest ,,Lombard złudzeń". W klimatycznej warszawskiej kawiarni młoda i piękna dziewczyna o długich, szczupłych i opalonych nogach spotyka się z literatem, który zapewnia ją, iż nie może napisać już ani słowa, gdyż jest śmiertelnie w niej zakochany. Pyta młoda kobietę, czy zostanie z nim, bo tylko wtedy będzie w stanie pisać i dać coś z siebie innym ludziom. Zaskoczona dziewczyna obiecuje zostać z pisarzem jeżeli w ten sposób może mu pomóc i spowodować, że dalej będzie mógł pisać. Gdy pisarz odchodzi od stolika, do dziewczyny przysiada się również młoda ale ,,wyglądająca na zmęczoną ponad swój wiek" kobieta, która w kilkunastu zdaniach sprowadza dziewczynę z obłoków na ziemię. Informuje zakochaną, że jest żoną pisarza, który regularnie raz w roku zakochuje się w kolejnej pięknej i młodej kobiecie, by po jakimś czasie rzucić ją dla kolejnej młodej muzy, do której miłość będzie dla niego natchnieniem dla jego literackich talentów. Zdruzgotana dziewczyna wychodzi z kawiarni mając ciągle w głowie słowa swojej rozmówczyni i udaję się nad Wisłę, gdzie uspokaja się dopiero po rozmowie z piegowatym chłopcem, który marzy by zostać kapitanem statku. W tym opowiadaniu konfrontacja świata dorosłych, czy też inaczej - bardziej doświadczonej życiowo części kobiet z młodym i naiwnym światem zakochanych dziewczątek staje się korzystna dla obu stron. Mężatka odchodzi z zadowoleniem z kawiarni, gdyż pozbyła się w niej lub bardziej przebiegły sposób młodej bezkonkurencyjnej rywalki. Zaś niedoszła rywalka schodzi pokonana z placu boju nie mając podstaw nie wierzyć opowieści starszej kobiety i będąc święcie przekonaną, iż udało jej się uniknąć miłosnego zawodu, a jednocześnie z poczuciem żalu i smutku za utraconą szansą na piękną, literacko-romantyczną miłość. Ale może wystarczy miłosnych historii? Życie nie składa się tylko z miłosnych schadzek z głową w chmurach. Życie to zdaniem Hłaski przede wszystkim ciężka, fizyczna praca. Opowiadanie ,,Robotnicy" to historia o takiej właśnie harówce, która ma miejsce przy budowie mostu z daleka od cywilizacji. Hłasko przekonuje się po roku fizycznej mordęgi, że praca na budowie nie ma nic wspólnego z honorowym junackim wyzwaniem, które wychwalają propagandowe socjalistyczne piosenki. To mieszkanie przez okrągły rok w byle jak skleconych barakach robotniczych. To mroźna zima kiedy on i jego towarzysze śpiący na pryczach nie myją się tygodniami, wdychając sadzę z kopcących żeliwnych piecyków. To mokre wiosny i dżdżyste jesienie, kiedy od nadmiaru wody zapadają się dachy baraków, a wszechobecne deszcze, błota i wilgoć powodują, że buty i ubrania robotników nigdy nie wysychają. To upalne lata kiedy spalona skóra pokrywa się bolącymi bąblami , a wspomnienie o chłodnej zimie wydaje się jedyną rozkoszą. Hłasko jako młody i ambitny budowniczy mostu doświadcza, że konfrontacja z brutalną rzeczywistością rodzi jedynie wielkie zniechęcenie i poczucie wykorzystania przez propagandowa machinę, a jedynym sposobem wyrażenia żalu i buntu jest wykrzyczane przez mikrofon na uroczystości z okazji zakończenia budowy słowo : ,,Gówno !". O spotkaniu młodości ze światem dorosłych mowa jest też w opowiadaniu ,,Baza Sokołowska", gdzie warszawscy kierowcy zmagający się z ciągłymi usterkami swoich ciężarówek, heroicznie wypełniają nałożone na nich przez kierownictwo zadania transportowe. W opowiadaniu występują doświadczeni ,,kierykanci" naśmiewający się z młodzieży, a jednocześnie podziwiający ich zapał oraz młode pokolenie reprezentowane przez Michała ,,Studenta" Kosewskiego , które nie zważając na docinki starszych zdobywają doświadczenie i zdobywają niezbędny dla tego zawodu hart ducha. ,,Baza Sokołowska" to przesiąknięty ideologią socjalizmu tekst o obopólnych korzyściach współpracy starych wyjadaczy z nieopierzonymi młokosami. Nie brakuje w tym opowiadaniu czysto propagandowych elementów, z których żenujący i wręcz śmieszny jest fragment kiedy na zebraniu partyjnym z okazji jubileuszu kongresu zjednoczenia partii, pracownicy bazy podejmują dziwaczne zobowiązania. Najstarszy z kierowców zobowiązuje się przejechać na swoim wozie sto tysięcy kilometrów bez remontu silnika, a kobiecina zajmująca się parzeniem kawy w zakładowej stołówce poprzysięga uroczyście, iż w czasie wolny wyszoruje na błysk podłogę w zakładowym biurze. Wszystko to oczywiście odbywa się w autentycznej euforii i burzy oklasków. Zdarzenie śmieszne, żenujące, ale i tragiczne, zwłaszcza, że w tym fragmencie opowiadania można między wierszami wyczytać autentyczną fascynację Hłaski tego typu ,,okolicznościowymi imprezami". Mimo wszystko więcej polotu i intrygujących zwrotów akcji ma mikropowieść ,,Następny do raju", która określana jest kontynuacją i lepszą wersją ,,Bazy Sokołowskiej". Cechą wspólną tych opowiadań jest nadto widoczna pogarda dla kobiet, które w oczach Hłaski jednoznacznie przegrywają konkurencję z fascynującymi samochodami, dla których tak młodzi, jak i starzy mężczyźni są w stanie w przenośni i dosłownie - oddać życie. Przeczytałem gdzieś, że Marek Hłasko z racji swoich buntowniczych postaw wobec konserwatywnego świata pokolenia rodziców traktowany był jako przedstawiciel ,,straconego pokolenia" i nazywany był często ,,polskim komunistycznym Jamesem Deanem" lat pięćdziesiątych. Gruba przesada. Szara, ponura, zgrzebna, siermiężna i byle jaka rzeczywistość powojennej Polski lat pięćdziesiątych przedstawiona w jego opowiadaniach, wykreowała takiego Deana na jakiego było ją wtedy stać. Słowem - jaki kraj, taki James Dean.

Informacje dodatkowe o Następny do raju:

Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2011-12-09
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-268-0691-9
Liczba stron: 192
Dodał/a opinię: Maryjusz70

więcej
Zobacz opinie o książce Następny do raju

Kup książkę Następny do raju

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Opowiadania
Marek Hłasko0
Okładka ksiązki - Opowiadania

Utworami, które chyba bardziej niż powieści Marka Hłaski przyczynił się do powstania legendy tego pisarza, były jego opowiadania. Przedstawiony...

Cmentarze
Marek Hłasko0
Okładka ksiązki - Cmentarze

Przypadkowe spotkanie ze znajomym z czasów partyzanckich okazuje się dla bohatera katastrofalne w skutkach. Kilka beztrosko rzuconych słów i Franciszek...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy