Adam i Ewa - doskonałe małżeństwo z cudownym życiem. Do pełnego szczęścia brak im tylko dziecka, jednak kiedy w końcu przychodzi ono na świat, rodzinna sielanka znika. Dziecko rodzi się z zespołem Downa. Ta choroba jak i inne schorzenia genetyczne to często podejmowany temat, który wbrew zasadom wcale nie jest łatwy. Ja w swoim życiu nie widziałam na żywe oczy żadnej osoby z tą dolegliwością, zatem mój zakres wiedzy w tej dziedzinie jest mały. Więcej za to mogę powiedzieć o osobach, które "muszą" to odbierać. Ludzie dzielą się zazwyczaj na dwie kategorie: ci, którzy się z tym pogodzą i zaakceptują to, będąc przy tej osobie lub ci, którzy tego nigdy nie zaakceptują. W Poczwarce ten temat jest dotkliwie poruszony, ponieważ dwoje rodziców reprezentują inną postawę. Miłość do dziecka stanowi w tej książce poważny problem. Życie z chorym człowiekiem nie jest łatwe, ale sztuką jest wytrwanie tego i właśnie to Dorota Terakowska próbuje Nam, czytelnikom uświadomić podczas czytania. Relacje małżonków oraz ojca z córką zdają się być niemożliwe do przełamania, ale miłość może to uczynić.
Motywem przewodnim tej książki jest życie niepełnosprawnego dziecka, a także próba poradzenia sobie z tym otoczenia.
Autorka Poczwarki pisząc tę książkę, kierowała się tym, aby przekazać wartość miłości, poświęcenia oraz wytrwałości, w świecie pełnym cierpienia. Pisarka chce Nam też ukazać, jak ważne są podejmowane decyzje i że problemy trzeba rozwiązywać, a myślenie stereotypowe i strach przed tym co inne, nie zawsze jest uzasadnione.
Akcja książki rozpoczyna się przełomowym dniem, w którym na świat przychodzi Myszka (Marysia). To owe wydarzenie zmienia cały bieg zaplanowanych przez małżonków wydarzeń, jest także wielkim początkiem życia niezwykłej dziewczynki.
Matka po długim namyśle decyduje się zabrać córeczkę do domu wbrew woli ojca.
Początkowe życie Ewy i Myszki jest trudne i ciężkie. Kobieta jest zmuszona do wielu wyrzeczeń oraz niemałego poświęcenia. Stopniowo obie uczą się jak ze sobą żyć, a ich relacje stają się bardzo głębokie.
Najważniejszym problemem tej książki jest niepełnosprawność dziecka i umiejętność radzenia sobie z nią rodziców. Ten okres stanowi też wielką próbę małżeństwa Adama i Ewy. Nieodpowiedzialność mężczyzny oraz brak tolerancji ze strony otoczenia, dodaje oliwy do ognia. Codzienne chwile dokładają nowych zmartwień, dlatego ta książka jest usłana wieloma problemami.
Głównymi bohaterami są oczywiście wielokrotnie wspominani przeze mnie, Adam i Ewa oraz tytułowa "poczwarka". Ich relacje są bardzo skomplikowane, ale i bardzo głębokie.
Czas i miejsce akcji nie są dokładnie określone. Wydarzenia toczą się współcześnie w jakimś polskim mieście lub miasteczku.
W Poczwarce mają miejsce też wydarzenia niemalże magiczne, ponieważ jesteśmy świadkami stwarzania elementów świata.
Akcja nie dzieje się dosyć szybko, ale pojawia się dużo mniej i więcej ważnych wydarzeń, które wywierają na Nas duży wpływ.
Dla tematyki obyczajowej typowe są uczucia, zatem i w tym utworze nie mogło ich zabraknąć. Pojawia się tutaj ich naprawdę bardzo dużo. Od wstydu, bezsilności i złości, po dumę, zachwyt i miłość.
Dzieło Doroty Terakowskiej kończy się w sposób szczególny i dla pewnie niektórych wzruszający. Na mnie nie wywarło to aż takiego dużego wpływu, bo trochę domyślałam się tego co nastąpi.
Książki obyczajowe są dla mnie prawdziwą katorgą. Pomimo tego Poczwarkę czytało mi się niezmiernie szybko, a w niektórych momentach z zapartym tchem.
Lektura uznawana za prawdziwe dzieło - dla mnie książka godna przeczytania i polecenia, która na pewno pozostanie w mojej pamięci.
Recenzja pochodzi z http://filizanka-ksiazkoholika.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Poczwarka:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2001 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788308053676
Liczba stron: 324
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
flokete
Sprawdzam ceny dla ciebie ...