Projekt Breslau

Ocena: 5.33 (9 głosów)
opis
Ada, Olga, Natalia, Adam Leon i Maks właśnie rozpoczęli naukę w Gimnazjum nr 13 we Wrocławiu. Szukają miejsca na ich spotkania po lekcjach. Przez przypadek znalazł je Leon, i to w budynku szkolnym. Po lekcjach szóstka gimnazjalistów udaje się do przedsionka swej starej szkoły, znajdującego się przy ulicy Reja. Pomieszczenie nadaje się idealnie na spotkania, ale wpierw trzeba się pozbyć kurzu, śmieci, pająków, bo przedwojenne niemieckie podręczniki, mapy i kufer na pewno zostaną. Pomiędzy książkami znajdują czarny, niepozorny notes. To pamiętnik napisany po niemiecku, a jego właścicielem był Hugo Harnisch. Przyjaciele postanawiają wspólnie przetłumaczyć pamiętnik. Jest w nim 6 wpisów, a na głowę wypada około 4 stron. Pierwszy wpis ma datę 10 września 1945 r. Sęk w tym, że niemiecki nie jest ulubionym językiem obcym gimnazjalistów. W trakcie weekendu dochodzi do niecodziennego zdarzenia. Leon w sobotnie popołudnie przyszedł zabrać rower. Z ciekawości znów zaczął majstrować przy zamkniętym kufrze, gdy raptem on sam się otworzył. W środku była wojskowa czapka niemiecka. Założył ją. Chwilę później chłopak przeniósł się w czasie do 1886 roku... W jego opowieść jedni uwierzyli, inni nie. Z pierwszego przetłumaczonego wpisu Hugona przyjaciele dowiadują się, że on też przenosił się w czasie do Breslau: W przedsionku działa wehikuł czasu. (s. 89) Od tej pory grupka przyjaciół oprócz codziennego życia szkolnego wiedzie drugie życie - życie tropicieli. Gimnazjaliści chcą dowiedzieć się, o czym pisał ich rówieśnik tuż przed wyjazdem do Niemiec, chcą go odnaleźć oraz poznać historię swego rodzinnego miasta. To ich motywacja, siła napędowa. A jeszcze nie wiedzą, że każde z nich czeka przygoda życia... Trafienie na pamiątkową rzecz o wartości historycznej, na trop zagadki sprzed lat zawsze wzbudza w człowieku ogromną ciekawość i motywuje go do działania, a cóż dopiero młodych ludzi ciekawych świata! Uczniowie przezwyciężają nawet niechęć do nauki języka niemieckiego, byle tylko poznać, co przydarzyło się Hugonowi. Pierwsza tłumaczy Natalia, najbardziej zaangażowana i poruszona znaleziskiem oraz jego zawartością. Odkrywa, że jej miasto, polski Wrocław, jeszcze nie tak dawno temu był miastem niemieckim i zostało w nim wiele śladów po jego dawnych mieszkańcach. Odkrywa, że przeszłość miasta ma wpływ na teraźniejszość, na rzeczywistość, w której ona żyje. Jak najszybciej chce przetłumaczyć pierwszy wpis. Korzysta z biblioteki i odkrywa, iż: Niektórych określeń nawet w języku polskim nikt już nie używał. Język się zmieniał z każdym nowym pokoleniem. Trzeba było tylko znaleźć polskie odpowiedniki niemieckich słów... (s. 33) W swoim poszukiwaniach młodzież sięga po dobrodziejstwo internetu, korzysta z różnych publikacji, przeglądają stare mapy, bo mają cel. Niejako przez przypadek uczniowie poszerzają swą wiedzę historyczną, poznają swoją małą ojczyznę i jej wielokulturowość, uczą się języka obcego. Autorka za pomocą swej książki i ciekawej fabuły promuje mądre postawy, życiowe wartości, rozbudza zainteresowania przeszłością i rozwija tożsamość narodową młodych czytelników. Przyjaźń sześciorga gimnazjalistów jest mocna. Jednak i ona przeżywa swe wzloty i upadki. Dobre relacje przyjacielskie może zakłócić choćby rodząca się miłość między dwojgiem z nich. Pierwsza miłość subtelna, niepewna, trochę błądząca i niepewna, za to przyprawiająca o szybsze bicie serca i galop myśli. Narracja prowadzona jest z punktu widzenia Natalii, skrupulatnie i rzetelnie. Akcja toczy się w ciągu roku i ma różny przebieg. Czasami dzieje się dużo i wszystko jest szczegółowo opisane, a czasem są większe przeskoki czasowe, jednak ciekawych podróży w czasie, intrygujących spotkań, ogromu uczuć nie zabraknie. Zarówno bohaterom, jak i czytelnikom niezależnie od wieku. Co do tytułu, to bardziej on pasuje do kontynuacji książki, o ile takowy będzie, a liczę na to, że będzie. Przesłanki są ku temu w epilogu. A ze bohaterowie chodzą do gimnazjum, to w drugiej klasie czeka ich projekt gimnazjalny... Mnie ta książka porwała i zaciekawiła. Przeczytałam jednym tchem i chciałam więcej... wpisów czy podróży w przeszłość. A ta jest barwnie odmalowana w przystępnych słowach i z młodzieżowym spojrzeniem na świat. Nastolatkowie dokładnie opisują rzeczywistość z przeszłości i swe emocje związane z podróżą. Niektórzy bardzo przeżywają te wydarzenia, których stali się świadkami, świadkami historii. I jak zasugerował Leon: A może chodzi tylko o uświadomienie sobie, gdzie tak naprawdę mieszkamy? (s. 111) Książka jest solidnie wydana. Na początku znajduje się mapa Breslau z zaznaczonymi ważnymi budynkami, a wokół niej są ich małe zdjęcia. Zaś na końcu to samo, lecz w polskiej wersji. Osobiście wolałabym, żeby zdjęcia budynków i miejsc były zamieszczone w większym formacie i w treści - wtedy byłyby lepiej widoczne i jeszcze bardziej oddały klimat powieści. Bardzo dobrze, że wpisy Hugona i opowieści przyjaciół o ich podróży w czasie zostały wyróżnione od zwykłego tekstu. Do tego duża czcionka. ,,Projekt Breslau" to spojrzenie na historię rodzinnego miasta i historię II wojny światowej z innej perspektywy, bardziej ludzkiej, bardziej osobistej, nie zaś militarnej. Dzięki tej powieści młodzi czytelnicy przekonają się, że historia jest pasjonująca, a nauka języka obcego nie pójdzie na marne. Zostaną też pośredni zaproszeni, do zapoznania się z historią swojej miejscowości.

Informacje dodatkowe o Projekt Breslau:

Wydawnictwo: Bis
Data wydania: 2016-04-20
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 978-83-7551-470-4
Liczba stron: 316
Dodał/a opinię: martucha180

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Projekt Breslau

Kup książkę Projekt Breslau

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Wakacje u dziadków
Magdalena Zarębska0
Okładka ksiązki - Wakacje u dziadków

Trojaczki Laura, Tymek i Amelia wyjeżdżają do dziadków na wieś na całe wakacje. Trochę będą tęsknić za rodzicami, którzy zostali w mieście, jednak szybko...

Ida i Filip przyjaciel koni
Magdalena Zarębska0
Okładka ksiązki - Ida i Filip przyjaciel koni

Oto kolejna książka o przygodach Idy, Julki i Poli. O czym przeczytacie tym razem? O miłości, bo zakochana jest i wnuczka, i babcia. O przyjaźni, którą...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy