"Doskonałość w jakiejkolwiek dziedzinie jest nieznośnie nudna".
Takie właśnie są "Ptaki ciernistych krzewów" - przepełnione niedoskonałymi, nieszablonowymi bohaterami. Bohaterami, którzy zmuszeni są borykać się z własnymi słabościami, pasją, żywiołowością Natury oraz niezbadanymi wyrokami Boga. Jest to saga ludzi pełnych ułomności lecz jednocześnie niebywale silnych
.
Sięgając po książkę miałam o niej mgliste lecz konkretne pojęcie. Rozmemłane romansidło. Moje wyobrażenie historii ugruntowane było tak chętnie niegdyś oglądanym , słynnym serialem. Serial oglądałam pobieżnie i zupełnie nieświadomie. Niemniej jednak wrył się w moją pamięć dosyć mocno. Muszę przyznać, że trochę szkoda. Bo skutecznie odstraszał mnie od lektury powieści. Na szczęście przełamałam się i sięgnęłam po źródło historii. I zdumiałam się.
To nie jest tylko romans Meggie z księdzem. To są bardzo wiernie opisane losy trzech pokoleń klanu Clearych. Losy te głęboko osadzone zostały w nowozelandzkich oraz australijskich realiach klimatycznych oraz historycznej rzeczywistości Europy XX wieku. Dlatego też historia tak ujmuje i chwyta niejednokrotnie za serce.
Powieść, mimo iż napisana dosyć prostym językiem, jest wybitna. Historia jest wiarygodna i niejednokrotnie emocjonalna a opisy przyrody fotograficznie prawdziwe. To ten rodzaj książki, którą warto mieć na koncie z oznaczeniem "przeczytana".
Informacje dodatkowe o Ptaki ciernistych krzewów:
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788324711178
Liczba stron: 607
Tytuł oryginału: Thorn birds
Tłumaczenie: Małgorzata Grabowska, Iwona Zych
Dodał/a opinię:
Dominika Rygiel
Sprawdzam ceny dla ciebie ...