Książka nie dostarczyła mi tych emocji, których się spodziewałam. Liczyłam na łzy, niepewność, radość, strach, gniew, miłość, a jakoś niczego nie czułam. A książki tego typu powinny być bardzo emocjonalne, bo właśnie to jest w nich najpiękniejsze. Autorka nie zbudowała takiego napięcia jak w "Hopeless". Poza tym fabuła jest dość przewidywalna i tylko niektóre momenty mnie zaskoczyły.
Zachowanie Willa strasznie mnie denerwowało. Miał być wykreowany na dojrzałego, mądrego i odpowiedzialnego faceta, a tymczasem zachowaniem często przeczył sam sobie. Czasami nie potrafiłam zrozumieć jego postępowania i myślenia. Rzuciło mi się w oczy, że wiele momentów w "Pułapce uczuć" było dość nierealnych. Trudno jakoś uwierzyć w miłość Willa i Layken, bo przypominała ona nieco schematy z paranormal romance. Poza tym podejście bohaterów do tematu śmierci też trochę mnie zastanawiało. Ja wiem, że żałobę każdy przeżywa inaczej, ale mimo wszystko było to dla mnie dziwne.
Tłumaczenie wierszy na język polski też chyba nie udało się najlepiej, przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Jednak mimo tych wad powieść jest ciekawa i wciągająca, poza tym porusza ważne tematy. Opowiada o rodzinie, miłości, lojalności, odpowiedzialności, chorobie. Jest wzruszająca i wartościowa, a to dość istotne zalety. Polecam ją osobom, które lubią New Adult, Colleen Hoover, wzruszające opowieści o młodych ludziach borykających się z problemami.
Informacje dodatkowe o Pułapka uczuć:
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2014-04-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-280-0909-7
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Agata Kowalewska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...