Pokochałem film, który jak się okazuje jest wierną adaptacją książki, więc i samą książką rozczarować się nie mogłem. Trójka bohaterów Harry, Tyrone i Marion wpada na niebezpieczny pomysł sprzedaży narkotyków. Na początku plan wydaje się być idealny, ale ponieważ młodzi bohaterowie sami szybo uzależniają się od narkotyków koniec nie jest już tak różowy. W międzyczasie poznajemy też mamę Harrego, Sarę Goldfarb - miłośniczkę teleturniejów, która sama także popada w uzależnienie, ale na skutek pigułek odchudzających. Książka podobnie jak film jest bardzo przytłaczająca. Bohaterowie co chwilę wmawiają sobie że nie mają problemów z nałogiem, ale szybko okazuje się to nieprawdą. To co jeszcze chwilę wcześniej było nieprzekraczalną granicą upokorzenia po pewnym czasie okazuje się skutecznym środkiem do zdobycia nowej porcji narkotyków. Smutny koniec książki nie pozostawia żadnych złudzeń co do tego jak łatwo zatracić się w nałogu. Początkowe czytanie książki może sprawiać problemy ze względu na specyficznie napisane dialogi. Autor nie oddziela od siebie poszczególnych wypowiedzi bohaterów, ale pisze je jednym ciągiem. Mimo to po pewnym czasie znamy już sposób myślenia i wypowiadania się każdego z nich, więc bez problemu domyślamy się kto się odzywa w danym momencie. Według mnie jest to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika literatury.
Informacje dodatkowe o Requiem dla snu:
Wydawnictwo: Niebieska Studnia
Data wydania: 2010-11-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788360979167
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
apogeum55
Sprawdzam ceny dla ciebie ...