Resortowe dzieci. Służby

Ocena: 5.33 (3 głosów)
opis
"Ta książka jest właśnie o tym: jak byli ubecy prowadzili i prowadzą wygodne życie, a państwo im to umożliwia i czuwa, by nic i nikt tego błogostanu nie zakłócił". Urodziłam się w połowie lat osiemdziesiątych, więc zmiany ustrojowe zapoczątkowane obradami Okrągłego Stołu i pierwszymi demokratycznymi wyborami nie mają dla mnie praktycznego wydźwięku - uczyłam się bowiem o historii tych dni wyłącznie w szkole. Pamiętam jednak, gdy jakiś czas temu, podczas tankowania samochodu na stacji benzynowej, obsługujący nas pracownik rozpoczął zwykłą rozmowę. Rozmowę, w której stwierdził, iż w czasach PRL-u walczył u boku Solidarności, a teraz musi obsługiwać byłego esbeka podjeżdżającego luksusowym samochodem, który podczas wlewania paliwa do baku, śmieje mu się prosto w twarz. Sytuacja, wydawałoby się marginalna? Niekoniecznie. Autorami drugiej publikacji z planowanej pięciotomowej serii zatytułowanej "Resortowe dzieci" to autorzy prawicowych mediów: Dorota Kania, Jerzy Targalski i Maciej Marosz. Dorota Kania to absolwentka filozofii Wydziału Filozofii Akademii Teologii Katolickiej, dziennikarka śledcza "Gazety Polskiej", zastępca redaktora naczelnego portalu Niezalezna.pl. Dziennikarka w swojej pracy skupia się głównie na temacie przeszłości i lustracji osób, które pełnią funkcje publiczne. Jerzy Targalski to historyk, politolog, orientalista i działacz opozycyjny, a także wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. Maciej Marosz zaczynał swoją karierę w "Młodym Techniku", obecnie zaś publikuje swoje artykuły m. in. w "Gazecie Polskiej Codziennie". "Resortowe dzieci. Służby" to drugi tom cyklu, tym razem nawiązujący do świata tajnych, polskich służb. To prawie tysiąc stron książki, ukazującej sylwetki osób znanych nam z pierwszych stron gazet, wydań programów telewizyjnych czy też eksperckich opracowań. W publikacji znajdziecie bowiem takie nazwiska jak Bronisław Komorowski, Sławomir Petelicki, Marek Dukaczewski i wiele, wiele innych. Okazuje się, że w strukturach MBP, MSW i MON zupełnie nieprzypadkowo spotkać można ludzi, swoiste dynastie, będące spadkiem po czasach PRL-u. Wielka, gruba cegła dosłownie pękająca w szwach od wielu nazwisk, dat, faktów, dokumentów i powiązań - tak w wielkim skrócie mogłabym opisać drugi tom "Resortowych dzieci". Książka miała swoją premierę w maju 2015 r., a ja dozując sobie jej treść w odpowiednich dawkach, skończyłam ją czytać całkiem niedawno. I takie dawkowanie sobie wiedzy, jaką dosłownie zarzucają nas autorzy tej publikacji to chyba najlepszy sposób dla czytelnika, aby pojął wszelkie zawiłości, poznał życiorysy wielu osób i zrozumiał na czym polega sieć powiązań w służbach. Przeogromna ilość informacji, dokumentów oraz zdjęć bowiem może początkowo zdezorientować - należy więc czytać tę książkę w odpowiednich proporcjach. Ta obszerna publikacja, napisana z widoczną dbałością o wszelkie detale, ukazująca wiele szczegółów, odsłania oblicze polskich tajnych służb starając się udowodnić, że cudowna transformacja ustrojowa była wyłącznie fikcją. Osoby, które bowiem służyły PRL-owskiemu aparatowi władzy, doskonale poradziły sobie w nowej rzeczywistości, uzyskując intratne stanowiska i dorabiając się gigantycznych majątków. Treść tej książki ukazuje liczne powiązania biznesowe byłych pracowników służb, ich międzynarodowe interesy, ogromne wpływy i totalną bezkarność w nowej Polsce. Autorzy wnikliwie i rzeczowo prześledzili kariery i życiorysy wielu osób, odsłaniając prawdę o powodach, dla których dzisiaj ludzie ci posiadają bajeczne majątki, uznanie, prestiż i dzieci na wysokich oraz intratnych stanowiskach. Wszelkie podane przez nich fakty, zilustrowane są przypisami, których w książce znajduje się ogromna ilość. Myślę więc, że dość łatwo jest zweryfikować ukazane w poszczególnych rozdziałach informacje. W publikacji Doroty Kani, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza skutecznie zdziwiło mnie wiele faktów, o których zwyczajnie się nie mówi. Niewyobrażalnym wydaje się także ukazana w książce bezkarność sędziów, którzy zamiast winni być niezawiśli i chronić sprawiedliwość, wydają wyroki ewidentnie ukierunkowane ku ludziom resortu. Nie powiem wam, że "Resortowe dzieci. Służby" jest publikacją łatwą i przyjemną, bo taką z pewnością nie jest. Wielość informacji w postaci rozbudowanych życiorysów, kolosalnej ilości nazwisk i szerokiej gamy powiązań może początkowo zniechęcić, bowiem niewprawionemu czytelnikowi trudno będzie się odnaleźć w tak wielopłaszczyznowej sieci. Warto jednak wiedzieć, dlaczego niektórzy młodzi ludzie, nie mający jeszcze trzydziestu lat zasiadają w radach nadzorczych wielu dochodowych spółek, oraz dlaczego niektórzy tak bardzo szkalowani są przez media głównego nurtu. I wiecie co, pracownik ze stacji paliw, o którym pisałam na początku miał chyba niestety rację - nie ma sprawiedliwości, skoro byli oprawcy żyją sobie na wolności opływając w luksusy, a ich ofiary ledwo wiążą koniec z końcem.

Informacje dodatkowe o Resortowe dzieci. Służby:

Wydawnictwo: Fronda
Data wydania: 2015-05-18
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788364095719
Liczba stron: 920
Dodał/a opinię: Wioleta Sadowska

więcej
Zobacz opinie o książce Resortowe dzieci. Służby

Kup książkę Resortowe dzieci. Służby

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Resortowe dzieci. Politycy
Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz0
Okładka ksiązki - Resortowe dzieci. Politycy

Seria „Resortowe dzieci" opisuje przenikanie poszczególnych grup społecznych od PRL-u do III RP. Po analizie środowiska medialnego (tom I)...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy