Czytając opis, nie spodziewałam się, że książka zawiera w sobie tak niesamowitą historię. Co prawda przypominała mi ona początkowo „Player one”, lecz im dalej zagłębiałam się w fabułę, okazywało się, iż moje poprzednie wrażenie było mylne. Autor wykreował bardzo ciekawy świat, który pomimo swojej złożoności, jest bardzo przystępny w odbiorze. Skonstruowany został tak, że cały czas czegoś nowego się dowiadujemy, przez co ciężko jest przewidzieć dalsze losy bohaterów. Jeśli już o wydarzeniach mowa, to muszę przyznać, że były one dość łatwe do ogarnięcia przez co, zrozumienie całej powieści, również okazało się bezproblemowe. Sami bohaterowie, a właściwie główny z nich- Michael, bardzo przypadł mi do gustu. :) Spodobały mi się jego przemyślenia, jak i kolejne wybory. W każdym z nich wykazał się niemałą odwaga i odpowiedzialnością. Co ważne, całość zachowana jest w bardzo przystępnej formule, która ogromnie przyspiesza tempo czytania. Rozdziały są krótkie, a i akcja nie wlecze się jak żółw, ale pędzi w zawrotnym tempie, dzięki czemu nawet nie obejrzymy się kiedy to minęły 2 godziny spędzone tylko na czytaniu. James Dashner bardzo postarał się, jeśli chodzi o pierwszy tom serii i szczerze mówiąc, już nie mogę się doczekać kolejnych tomów.
Informacje dodatkowe o W sieci umysłów:
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-09-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-7985-660-2
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
Diana Piotrowska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...