,, - Dlaczego bawisz się tu sama? - zapytał tata.
- Nie jestem sama. Jestem z Lolą.
Rozejrzał się dookoła.
- Gdzie ona jest? Nie widzę jej.
- Nie widzisz?
Zerknęłam na Lolę, która siedziała w trawie ze skrzyżowanymi nogami. Dlaczego tylko ja mogłam ją zobaczyć? "
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że od tego thrillera nie można odejść. Wszystko przez to, że nasza główna postać miała kiedyś problemy psychiczne. Zresztą co jakiś czas będziemy czytali te wątki, skrawki sytuacji w których nikt jej w nic nie wierzył. Ujrzymy ignorancję jej bliskich, gdzie nawet nie zawsze próbowali ją zrozumieć, tylko od razu oceniali. Teraz jest już dorosłą kobietą, która bez przerwy peroruje o swoim synu. Przyznam wam się, że do pewnego momentu zastanawiałam się czy on w ogóle istnieje. Mamy też postać jej męża, ale dla mnie ich stosunki między sobą były bardzo niejasne. Kiedy mówiła o pustym domu, pytałam siebie, a gdzie mąż? Czy aktualnie jest na wyjeździe? Gdzie jest jej dorosły syn, skoro podobno nie opuszcza domu. Czy możliwe, by poznała kobietę z dzieckiem o identycznym nazwisku co ona? Dlaczego w wielu sytuacjach nie było potwierdzeń, że te kobiety są razem w tym samym miejscu? Muszę też wspomnieć o tym, że bohaterka zwraca się do nas, jakbyśmy były tą drugą osobą, która wciąż zaprzątała jej myśli. Każda postać, choćby kelnera jest owiana tajemnicą. Zawsze w każdej sytuacji możemy zadawać pytania o faktyczne, bądź wymyślne istnienie tych osób. Będzie potwierdzenie obecności i niedługo jej zaprzeczenie. Do samego końca zastanawiałam się kto tutaj istnieje? A może to tylko autorka robiła takie wrażenie, by nie dostrzec tych wszystkich podpowiedzi między wierszami? Zdecydowanie wpisuje się w inteligentny thriller psychologiczny. Czytający widzi, że to inni chcą z niej zrobić głupią. Te wszystkie ataki i przytyki co do jej dziecięcej przeszłości mnie troszkę denerwowały. Nawet przyjaciółka jej nie wierzyła i znikała tak szybko jak się pojawiała. Zamiast ją wspierać od razu atakowała. Niby chciała dla niej dobrze, ale w bardzo pokraczny sposób. Do połowy książki nie mogłam się zdecydować kto tu komu chce ukraść życie. Bo to, że tak jest, to wyjdzie później. Ciężko tu cokolwiek brać za pewnik. Jak tylko przeczytamy o domysłach naszej postaci, rozpoczniemy ocenianie. Trzeba jednak pamiętać, że jak nie ocenia się człowieka po wyglądzie, tak i tutaj nie róbcie tego na postaciach. Ta książka naprawdę was pochłonie. Prawie na ostatnich stronach ujrzycie o co tak naprawdę chodziło i kto kim był. Naprawdę bardzo wam polecam!
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2023-01-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Tytuł oryginału: When I Was You
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska
O tak, wiedziałam wszystko o złamanych obietnicach.
Mama zawsze przedkłada potrzeby dziecka nad swoje własne, a ty rzadko to robiłaś.
Więcej