To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo lubię historię jakie tworzy Magda, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok jej najnowszej książki jaką jest "Doktórka od familoków". Na kartach swojej powieści pisarka przedstawia prawdziwą historię lekarki Jolanty Wadowskiej - Król, "śląskiego Czarnobyla" i "znikających dzieci". Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się naprawdę sprawnie i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem. Ja tą powieść pochłonęłam w jeden wieczór i nie odłożyłam póki nie poznałam zakończenia tej historii. Fabuła została w bardzo interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie naprawdę świetnie przedstawieni. Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem postawy, uosobienia i empatii doktor Jolanty. Myślę, że mało osób ze środowiska lekarskiego byłoby w stanie wykazać się tak niesamowitą odwagą, chęcią pomocy i poświęceniem w stosunku do tak naprawdę obcych ludzi, dzieci. To tylko dzięki determinacji lekarki wiele dzieci uniknęło pogorszenia stanu zdrowia, a być może i śmierci. Cieszę się, że autorka postanowiła przybliżyć Czytelnikom tą postać, ponieważ swoimi czynami zyskała ona uznanie w pediatrii. Przyznam szczerze, że ja sama wcześniej nie słyszałam o doktor Jolancie, a po przeczytaniu tej książki zaczęłam przeszukiwać internet w poszukiwaniu jeszcze większej ilości informacji o tej kobiecie. Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam!
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2023-03-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Ewelina pragnie tylko jednego - zostać matką. Niestety, los nie daje jej takiej możliwości. Razem z mężem decydują się na adopcję. Jednak kiedy na ich...
Adrianna wierzy, że szczęście w końcu się do niej uśmiechnęło - po trwającej ponad rok separacji udaje jej się porozumieć z mężem i Radek wraca do domu...