Znacie ten stan, kiedy po zrażeniu się do czegoś – rękami i nogami zapieracie się, że NIGDY? Teraz nie pamiętam już jakie opowiadanie z czasów szkolnych sprawiło, że latami unikałam ich jak ognia.
Na Autorkę opisywanego zbioru opowiadań trafiałam już od dawna na Instagramie czy innych blogach, ale mimo pozytywnych opinii wciąż było mi z nią nie po drodze. Ciągle odkładałam moment zapoznania się z jej twórczością: kto by pomyślał, że zamiast od książki zacznę od opowiadań?
Z tego, co udało mi się wyczytać w sieci: bohaterowie opowiadań przewijają się we wcześniejszych książkach Autorki. Historie są jednak tak skonstruowane, że nie trzeba wcześniej znać postaci, by od razu „załapać” o co z nimi chodzi. Szczerze powiedziawszy: do Dynii i jemioły podchodziłam z lekkim dystansem, bo i stricte fantastyczne klimaty tez nie należą do czołówki moich ulubionych. Zostałam jednak pozytywnie zaskoczona! Duży plus zarobiła u mnie Autorka osadzając swoje opowiadania w Polsce. Co prawda zupełnie innej niż tą, która jest nam znana, ale wciąż swojskiej i nam bliskiej.
Zimą dopadł mnie jakiś kryzys czytelniczy, i po książki sięgałam rzadko, a jedną potrafiłam „męczyć” i 2 tygodnie. Za sprawą tego tomu opowiadań znów złapałam rytm, bo w tak krótkiej formie akcja jest na tyle „ściśnięta”, że żal przerywać czytanie w połowie opowiadania. A gdy kończyłam jedno, to zaczynałam kolejne: bo a nuż pojawią się w nim ci sami bohaterowie?
Wiadomo, że każde opowiadanie ma w sobie coś specyficznego, ale są napisane na bardzo równym poziomie – zarówno pod względem językowym jak i rozwijania ich fabuły.
Jeśli miałabym wybrać jedno ulubione: po ciężkiej walce padłoby pewnie na „Jak pies z kotem”. Bardzo polubiłam Annę – mimo wielkiej odpowiedzialności, jaka spoczywa na niej w związku z wykonywanym zawodem posiada nieograniczone pokłady ironicznego poczucia humoru. Jej „przepychanki” z sąsiadem sprawiły, że wciąż parskałam śmiechem
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2018-10-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
NieTylkoBestsell
- Nie bój się (...) Przyjaźń nie boli.
- Nie szukam przyjaźni (...)
- Bo jej się nie szuka, ją się znajduje.
Smutek i Gniew buszujący po Toruniu to dopiero początek Witkacy, nieoczekiwanie wysłany na wczesną policyjną emeryturę, szuka nowych możliwości zarobku...
Koty emanują dziwną magią – nic nowego, ludzie już dawno zaakceptowali, że te stworzenia rządzą światem. Zresztą nie mieli innego wyjścia. Ale duchy...
Nie dręcz się tym, czego nie wiesz dziś, jeśli jutro będzie to dla ciebie otwartą księgą.
Więcej