Ze wszystkich przeczytanych książek Jodi Picoult ta jakoś najmniej przypadła mi do gustu. Jest w niej sporo informacji o zwyczajach Eskimosów, które mimo, że są interesujące to dłużyły mi się i powieść czytałam z poczuciem znużenia. Osobiście mnie irytował charakter Trixie , która zachowywała się jak rozkapryszona 4-letnia dziewczynka. Określiłabym ją jako "wstrętna manipulatorka". Jakoś mimo tego co się stało nie odczuwałam współczucia dla bohaterki. Autorka jakby na siłę chciała wykreować z niej męczennicę , chociaż jej zachowanie wskazywało inaczej. Bardziej współczułam Jasonowi niż poszkodowanej Trixie. Zszokowało mnie jak bawią się czternastolatki. Czy w Ameryce nastoletnie dziewczyny spędzają czas w ten sposób? Podobało mi się nawiązanie do Boskiej komedii Dantego, do tego opisy zimy rzeczywiście robią wrażenie. Pomysł z komiksem jest dobry, jednak nie czytałam go aż z tak wielkim zainteresowaniem. Zakończenie naciągane jakby autorka nie bardzo wiedziała co zrobić z bohaterami. Mimo trudnej tematyki ta książka nie zostanie na długo w mojej pamięci. Jest dobra, ale większego wrażenia na mnie nie zrobiła. Skróciłabym długie rozdziały o połowę to może tempo byłoby nieco szybsze. Przeczytać można, żeby samemu wyrobić sobie zdanie.
Informacje dodatkowe o Dziesiąty krąg:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2007-01-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-74-69445-2
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: The Tenth Circle
Tłumaczenie: Michał Juszkiewicz
Ilustracje:-
Dodał/a opinię:
Deutschland191
Sprawdzam ceny dla ciebie ...