Uwielbiam książki tego autora, toteż z ogromnym zaciekawieniem podeszłam do przeczytania Intrygantem E.E.Schmitta. Książka składa się z 4 dramatów pozornie ze sobą nie związanych, ponieważ fabuła każdego z nich jest zupełnie odmienna. Poruszają one jednak jedne z ważniejszych problemów codziennego życia: chęć akceptacji, potrzebę miłości, wolności, spokoju, problemy szacunku. Jednak w moim subiektywnym odczuciu jest to jednak z najgorszych książek tego autora. Pierwszy z dramatów "Noc w Volognes" zajmuje najobszerniejszą część książki. Fabuła jest jednak rozmyta, ciągnąca się wręcz w nieskończoność i zdecydowanie nużąca. Oczywiście ma swoje przesłanie, ale zdecydowanie można by napisany dramat zamknąć w 50 stronach bez zbytecznego przeciągania akcji. Dla mnie osobiście dwie najlepsze pozycje stanowią jedne z krótszych dramatów zamieszczonym w tej książce, a mianowicie "Gość" i "Szatańska filozofia", które zdecydowanie są w stanie obronić książkę. Jednak niestety nie da się nie zauważyć, że "najsłabszy" z dramatów zajmuje ok.3/4 pozycji, co zdecydowanie działa na jego niekorzyść. Polecam przeczytanie dwóch wymienionych powyżej dramatów i odpuszczenie sobie "Nocy w Volognes" lub sięgnięcie po inne pozycje Schmitta, które zdecydowanie bardziej przypadły mi do gustu i są bardziej wciągające, jak np. klasyk "Oskar i Pani Róża" czy też "Małe zbrodnie małżeńskie".
Informacje dodatkowe o Intrygantki:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2013-02-06
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788324023349
Liczba stron: 240
Dodał/a opinię:
patita1990
Sprawdzam ceny dla ciebie ...