„Jak nie zwariować ze swoim dzieckiem” to książka autorstwa Mikołaja Marceli, który jest pisarzem, nauczycielem akademickim, autorem tekstów piosenek, tutorem w różnych programach edukacyjnych, promotorem innowacyjnych metod nauczania. W swojej karierze pełni jeszcze sporo innych ról, co wzbudza we mnie niemały podziw. Dzięki swojej pracy i doświadczeniom z niej wyciągniętych jest idealnym przykładem na to, że człowiek uczy się całe życie, a nauka może sprawiać przyjemność i radość, o czym nie raz informuje nas w swojej książce. Po poradniki sięgam bardzo rzadko, jednak temat edukacji, który poruszany jest w tej książce oraz nietypowe czasy pandemii, w których muszą się uczyć nasze dzieci, bardzo mnie zaciekawił. Autor z edukacją ma wiele wspólnego, bo jest nauczycielem i codziennie ma styczność z uczniami, ale też sam był uczniem wielu szkół, więc ma wgląd w edukację z rożnych stron.
Książka składa się z 10 rozdziałów, które podzielone są na kilka mniejszych podrozdziałów, dzięki czemu informacje w niej zawarte są fajnie uporządkowane i całość łatwo się czyta. W książce znajdziemy odpowiedzi na pytania, które prędzej czy później zadaje sobie chyba każdy rodzic. Po co mojemu dziecku potrzebna jest edukacja? Jakiej edukacji wymaga od nas przyszłość? Jak uczy się dziecięcy mózg? Jak tworzyć dzieciom warunki do uczenia się? Jak rozwijać ich potencjał? Jak uczyć dzieci szczęścia? Jak rodzice mogą, a nawet powinni, zmieniać edukację swoich dzieci? Na te pytania autor odpowiada w prezentując praktyczne rozwiązania które można wprowadzić w domu i szkole. Podsuwa cenne wskazówki i przydatne narzędzia, które pomogą dzieciom stać się nie tylko szczęśliwymi, ale i przekonanymi o własnej wartości dorosłymi.
Biorąc tę książkę do ręki obawiałam się, że autor zasypie mnie nudnymi wywodami na temat edukacji. Na szczęście moje obawy szybko zniknęły, bo książka bardzo mnie zaskoczyła i wciągnęła swoim przyjacielskim stylem. Autor bez ogródek mówi o słabym poziomie nauczania w polskich szkołach i zwykłym tresowaniu uczniów. Uświadamia, że to my jako rodzice, mamy dużą moc sprawczą w procesie edukacji naszych pociech i w dużej mierze to właśnie od nas zależy, czy dzieci będą chętnie się uczyły, rozwijały się i pielęgnowały swoje talenty. Muszę przyznać, że autor przekazał mi sporo pozytywnych myśli i energii, aż sama mam ochotę rozwinąć swoje zainteresowania, które na jakiś czas schowałam głęboko do szuflady. Myślę, że właśnie to świadczy o dobrej robocie, jaką autor wykonał pisząc tę książkę.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2020-08-12
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
wmoichkregach
Jak sprawić, by szkoła stała się miejscem przygotowującym dzieci do życia we współczesnym świecie? Jaki model edukacji wybrać? Co zrobić, żeby nauka...
Życie nastolatka czasami jest nie do zniesienia. Wszystko gwałtownie się zmienia. Masz poczucie, że nikt cię nie rozumie i wszyscy, poza grupką znajomych...