Ktoś mnie obserwuje


Tom 1 cyklu Ktoś mnie...
Ocena: 4.67 (6 głosów)
opis

Wielu z nas posiada konto w mediach społecznościowych. Nawiązujemy nowe znajomości, wymieniamy się opiniami na różne tematami, kreujemy swój wizerunek. Social media mogą być także źródłem niebezpieczeństw. O zawieraniu znajomości przez Internecie mówi się często, gdyż nigdy nie wiemy kto kryje się po drugiej stronie. Ze względu na ten temat z ciekawością sięgnęłam po "Ktoś mnie obserwuje" i spędziłam z książką kilka naprawdę dobrych godzin.

@EricThornSucks i @TessaHeartsEric

Eric Thorn jest bożyszczem nastolatek, jednak sława go męczyć. W dodatku zaczyna bać się o swoje życie, gdy jego kolega ginie zamordowany przez psychofankę. Tessa jest wielką fanką Erica i autorką opowiadania o swoim idolu, które zyskuje ogromną popularność. Niestety świat dziewczyny ogranicza się jedynie do jej pokoju. Tessa cierpi na agorafobię, a internet jest jej jedynym źródłem kontaktu ze światem zewnętrznym. Nieoczekiwanie Eric i Tessa zaczynają ze sobą korespondować na Twitterze. Z czasem rodzi się między nimi przyjaźń. Gdy decydują spotkać się w prawdziwym życiu, nie wszystko idzie zgodnie z planem. Tessa może mieć poważne kłopoty.

Zza kulis życia gwiazdy

Bardzo spodobał mi się wątek przedstawiający życie Erica. Każdy z nas ma swojego idola, którego śledzi w mediach społecznościowych. Jednak czy wiemy jak wygląda jego życie poza sceną? Z ekranu telefonu albo komputera nasz idol uśmiecha się do nas, choć na jego twarzy maluje się zmęczenie, dzieli się kolejną fotką z podróży lub koncertów. Jednak co z tego jest prawdą a co wymysłem ludzi od public relations? Bardzo spodobał mi się pomysł na ukazanie drugiej strony medalu bycia gwiazdą, która czasami nie jest tak kolorowa jak pokazują to media. Eric jest zmęczony swoim życiem. Niewygodny kontrakt trzyma go z wytwórnią i musi postępować zgodnie z nakazami ludzi od wizerunku, którzy uczynili z niego zupełnie obcą mu osobę. Dlatego z taką łatwością przyszło mu korespondować z nieznajomą mu osobą, gdyż czasem ktoś obcy zrozumie nas lepiej niż najbliżsi.

Więzień własnego umysłu

Agorafobia uczyniła z Tessy więźnia. Od miesięcy nie wychodzi z domu, całe dnie spędza na oglądaniu telewizji i przeglądaniu internetu. Bywały momenty, że postać Tessy potrafiła mnie zirytować, jednak nie jest to zła bohaterka. Uważam, że autorka nie przyłożyła się do postaci Tessy, przez co na tle Erica wypadła słabo. Choć Tessa uczestniczy w terapii to niestety Geiger skąpo przedstawiła poczynania głównej bohaterki w tej kwestii. Czytając książkę odniosłam wrażenie, że Tessa nie robi nic, aby spróbować chociażby zwalczyć swoją paranoję. W ciągu paru miesięcy mamy zaledwie opis dwóch, może trzech prób wyjścia z domu, które kończą się fiaskiem. Co niestety drastycznie koliduje z zakończeniem, gdy Tessa bez większych problemów wychodzi z domu na umówione spotkanie. Czyżby jakieś czary?

Ciekawe połączenie

Geiger w interesujący sposób przedstawiła historię Tessy i Erica. Pomiędzy tradycyjne rozdziały mamy wplecione fragmenty przesłuchania policyjnego, które przez cały czas dostarczały mi nowych informacji a zarazem rozpalały moją ciekawość, przez co nie mogłam oderwać się od książki. Musiałam poznać dalszy ciąg wydarzeń. Autorka przestawiła także historię za pomocą tweetów wysyłanych między bohaterami, które stanowią ważną element historii i prowadzą do przestrogi, o której często zapominamy, używając urządzeń mobilnych. Nie do końca zgadzam się z określeniem, że „Ktoś mnie obserwuje” to thriller. Końcowe wydarzenia trzymają w napięciu, a niejednoznaczne zakończenie pozostawia czytelnika z mętlikiem w głowie. Jednak zakończenie nie jest napisane z finezją i precyzją godną thrillerów. Niestety autorka nie przekonała mnie co do motywów, które kierowały prześladowcą.

Podsumowanie

„Ktoś mnie obserwuje” to lekka i niezwykle dynamiczna książka, dzięki przedstawieniu historii za pomocą tweetów, dialogów i raportów policyjnych. Historia wciągnęła mnie do tego stopnia, że z trudem odłożyłam ją na półkę, aby udać się na uczelnię. „Ktoś mnie obserwuje” to dobra propozycja dla młodzieży, która zawiera wiele odniesień do współczesnej popkultury oraz niesie ze sobą przestrogę, że to co przytrafiło się Ericowi i Tessie, może przytrafić się każdemu użytkownikowi internetu. Mimo wad, o których wspomniałam wcześniej, nie uważam aby czas poświęcony na przeczytanie książki był czasem straconym, gdyż powieść „Ktoś mnie obserwuje” naprawdę mi się podobała.

http://www.mowmikate.pl/2018/03/recenzja-av-geiger-ktos-mnie-obserwuje.html

Informacje dodatkowe o Ktoś mnie obserwuje:

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2018-01-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7686-649-9
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Follow me back
Tłumaczenie: Paulina Breiter
Dodał/a opinię: Estrella23

więcej
Zobacz opinie o książce Ktoś mnie obserwuje

Kup książkę Ktoś mnie obserwuje

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Ktoś mnie okłamuje
A.V. Geiger0
Okładka ksiązki - Ktoś mnie okłamuje

Druga część trzymającego w napięciu thrillera "Ktoś mnie obserwuje". Miłość. Obsesja. Zazdrość. Morderstwo. To - i nie tylko - znajdziesz w emocjonującym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Opowieści o kolorach
Nadine Debertolis
Opowieści o kolorach
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy