Crick City to zabita deskami dziura. Właściwie nic się tutaj nie dzieje, jest cisza i spokój. Pewnego dnia do miasteczka wraca Phil Straker. Został on wrobiony w zabójstwo dziecka podczas jednej z policyjnych akcji, w której brał udział. Wtedy jego policyjna kariera legła w gruzach i Phil podjął pracę jako struż nocny. Wkrótce w pracy odwiedził go szef policji w jego rodzinnym miasteczku - Crick City i proponuje mu stanowisko. Mężczyzna się zgadza.
Wracając, Phil musi zmierzyć się z bolesnymi wydarzeniami z przeszłości. Musi też znaleźć sprawcę brutalnych morderstw. Podobno sprawcami są Ludzie z bagien...
Pomysł autora z Ludźmi z bagien był świetny. Ukazane są różne ich niedoskonałości, defekty spowodowane urodzeniami ze związków kazirodczych. Oczywiście trochę to wszystko było przesadzone, ale na pewno jakaś prawda w tym jest. W zasadzie nie było normalnie wyglądających Bagnowych.
Język powieści jest różny. W przypadku ludzi ze wsi są to potocyzmy, przekształcone słowa, czasami wymagające skupienia i zastanowienia, by je zrozumieć. Coś co mnie trochę odpychało to wulgarny język.Chyba nie było strony bez brzydkich, niecenzurowanych słów.
Na pewno nie jest to książka dla każdego. Trzeba przygotować się na brutalne i śmiałe opisy. Niektóre z nich dla mnie były wręcz obrzydliwe, niesmaczne i odpychające. Mimo to czytałam z dużym zainteresowaniem i nie mogłam się oderwać. W mojej głowie pojawił się też strach, a napięcie nie opuszczało od początku do końca. Z zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów i czekałam na rozwiązanie zagadki.
Jest to książka dla czytelników o mocnych nerwach. Jeżeli lubicie się bać, chcecie poczuć dreszczyk emocji to "Ludzie z bagien" są dla Was!
źródło:http://kingaczyta.blogspot.com/2013/04/edward-lee-ludzie-z-bagien.html
Informacje dodatkowe o Ludzie z Bagien:
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2012-05-15
Kategoria: Horror
ISBN:
9788376741758
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
agnik66
Sprawdzam ceny dla ciebie ...