RECENZJA PATRONACKA
Tytuł: „Czekoladowe Rendez- Vous”
Autor: Ewa Sosnowska strona autorska
#dobrywieczór w #instasunday! Czy mamy wśród naszych obserwatorów wielbicieli czekolady? Zdania zdrowo booKKniętych dziewczyn na jej temat są podzielone. Magda preferuje czekoladę białą, ale nie pogardzi też mleczną z masą jogurtową, połączoną z płatkami lub owocami, czyli wersją na bogato Z Kolei Sandra nie przepada za czekoladą, a dokładniej za jej tabliczkową konsystencją. Jeżeli jednak sięga po budyń czy lody, to zawsze wybierze smak czekoladowy … Ot taka fanaberia Ale dość o słodyczach, w końcu nie prowadzimy bloga kulinarnego, czy cukierniczego. Dzisiaj, jak na długi weekend przystało , zaprezentujemy niezwykle przyjemną i słodką historię z nietuczącą i nieidącą w boki czekoladą w tle … Główną bohaterkę, Maję, poznajemy w momencie wizyty na targach czekolady. Ale to nie słodkie produkty zwracają jej uwagę, tylko elektryzujące spojrzenie pary błękitnych oczu … Niestety nawiązanie kontaktu wzrokowego, a tym bardziej otaksowanie właściciela tych zniewalających patrzałek, krzyżuje pewien niefortunny upadek … Podjęte naprędce poszukiwania błękitnookiego wśród tłumów odwiedzających, nie przyniosły żadnego rezultatu. Jak wielkie okazuje się zdziwienie Mai, kiedy dwa miesiące po feralnych targach, udając się do przypadkowej kafejki za potrzebą, zza baru spogląda na nią ta sama para niebieskich oczu, która wywarła na niej tak piorunujące wrażenie. Właścicielem urzekającego spojrzenia okazuje się Robert, który postanawia nie próżnować i zaprosić kobietę na randkę, a potem kolejną i kolejną … Ich spotkania upływają w przyjemnej, przepełnionej aromatem czekolady atmosferze. Czy Robert trafi przez żołądek do serca Mai? Czy można zakochać się bez pamięci od pierwszego wejrzenia? Ewa Anna Sosnowska zaprasza #czytelnik na słodkie #czekoladowerendezvous z książką. Czarujący aromat czekolady, słodycz czystej miłości, lekkość pióra, brak przesadnej brutalności i stopniowo rozwijająca się akcja, gwarantują niesamowite odprężenie. Z czekoladą, będącą jednym z motywów tej historii, bywa jak z życiem (zarówno naszym, jak i bohaterów) – nie da się w pełni poczuć jego słodkiego smaku, gdyby nie odrobina goryczy, którą czasem po prostu trzeba doświadczyć. Ta gorycz też się pojawia w powieści, ale nie jest ona przerysowana. Krótko mówiąc: polecamy, jako lekką i przyjemną lekturę na zbliżające się wielkimi krokami lato! Dziękujemy Autorce za zaufanie, możliwość objęcia tej historii patronatem medialnym i przekazanie egzemplarza do recenzji. To była czekoladowa przyjemność, w której mieści się wszystko, czego Zdrowo Bookknięte potrzebują najbardziej, a więc pogodny nastrój, kawałek serca i szczery uśmiech .
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 318
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Sandra Langer
Wiersze pisane na kolanie To zbiór wierszy z lekkim podtekstem erotycznym. Dlatego nie jest to tomik dla młodszych Czytelników. Sporo z nich powstało...
Maja i Robert po ślubie nie zapominają o swoich przyjaciołach. I choć niejednokrotnie chęć niesienia pomocy komplikuje im życie, to wiedzą, że razem dadzą...